panowie i panie sprawa ma się tak. kolega kupił sobie nowego kompa tydzień temu przed wczoraj poprosił mnie o wgranie paru programów użytkowych bo on nie miał o tym zielonego pojęcia. wszystko przebiegało ok do momentu wyjścia kiedy zaproponowałem mu że jeszcze mam “alkochol120” i na pewno mu się przyda, po wgraniu programu komputer się zresetował i pojawiła się od razu strona taka jak na okładce od sterowników od karty graficznej lub płyty głównej (nie jestem pewien) i na dole była informacja oczywiście po angielsku tab… i dalej delete… wciśnięciu “tab” komp jak by ruszył i dalej wracał do restartu więc wcisnąłem delete i wszedłem do biosu i jak tam poprzestawiałem to po kolejnym restarcie nie miałem nic czarny obraz tylko migała kontrolka od monitora a komp po kontrolkach było widać zachowywał się jak wyżej opisałem? czy według was może to być uszkodzona karta graficzna czy po prostu wywaliło sterowniki i jak temu zaradzić???
Powiedz koledze niech sobie kupi nowy komputer to na pewno podziękuje za pomoc. Tak na serio zawołaj kogoś co ma pojecie o biosie niech poustawia będzie wyłączony dysk.