Cześć. Oczekuje od Was porady, jaką kartę graficzną kupić w cenie do 500 zł. Moja aktualna konfiguracja sprzętowa to:
1 GB ram (ewentualnie dołożę jeszcze taką samą kostkę)
Intel C2D E4300
GF 7600GT
Gigabyte 945P
Jest to wszystko zasilane zasilaczem 450W (mam nadzieję, że uciągnie). Skłaniam się raczej w stronę grafik NVIDII. Myślałem nad 9800GT - czy to będzie dobry wybór w tej cenie? A może macie jakieś inne modele do zaproponowania? Chciałbym, aby grafa dawała radę w nowych tytułach - myślę tu m.in. o urzekającym nowym NFS’ie 8)
A może da radę wykręcić jakoś mojego aktualnego GF’a, żeby Shift chodził płynnie chociaż na średnich detalach?
Tyle , że autor tematu z 1GB ramu i takim prockiem raczej na max nie da rady. bez sensu jest taka karta bo procek ją trochę ograniczy według mnie. Tzn. myślę o obu wymienionych kartach w tym przypadku
I nie sądze żeby procek ograniczał nową kartę, na aktualnej podczas grania obciążenie jednego rdzenia nie przekracza 70%, a drugi nie jest angażowany w ogóle - także zapas jest spory.
Zmieniając grafikę musiałbyś proca podkręcić przynajmniej na 2.8GHz, a tak optymalnie pod te karty to ponad 3GHz. Ogólnie twój procek ma 2MB cache i z podkręceniem go też nie powinno być problemu, więc tu bym był spokojny.
Nie sugeruj się ile tam są rdzenie wykorzystywane.
Tylko 1GB RAMu to ciut za mało, jak masz XP. Jeśli Vistę/7, to znacznie za mało.
Hmm. Z tego co patrze po parametrach, to faktycznie ten Radek bije GF’a na głowę. Chyba będę musiał się przekonać. Poza jednym - GF ma 1 GB, Radeon - 512 mb. Czy to go nie deklasuje?
MC-400 to cholernie dobry zasilacz, spokojnie pociągnie HD 4770 czy nawet 9800GT.
Myślę, że HD 4770 byłby najlepszym wyborem i bynajmniej nie jestem jakimś fanem czerwonych, tylko uważam, że aktualnie Radek ma lepsze karty, w lepszej cenie.
Najtańszy HD4850 kosztuje 355zł, HD4770 385zł, na domyślnych ustawieniach w praktycznie każdej grze HD4770 jest mniej wydajna niż HD4850. Jeżeli ktoś planuje mocne kręcenie, to faktycznie warto wziąć HD4770, bo można uzyskać wyższą wydajność niż kręcąc HD4850, dodatkowo mamy chłodniejszą i mniej prądożerną kartę. Ale HD4870 jest wydajniejsze od obu kart, a kręcony HD4770 nie ma szans dogonić kręconego HD4870 (nie ma przewagi pamięci jak w przypadku HD4850).
rootkit, jeżeli chcesz uzyskać maksymalną wydajność w cenie do 500zł, to bierz HD4870, jak chciałbyś w miarę możliwości oszczędzić to bierz HD4850 (jak nie będziesz mocno kręcił) bądź HD4770 (jak wysokie oc wchodzi w grę).
Zasadniczo, to wolę ukierunkować się na bardziej przyszłościowy proces technologiczny, niż na wychodzący z produkcji. Jednak nie wykluczam, że w najbliższym czasie zakupię monitor 22 cale - a wtedy spore rozdzielczości wchodzą w grę. Rozumiem że elementem decydującym o przewadze w tej kwestii jest ilość RAM’u.
Trochę ‘zabiliście mi ćwieka’. Aż szkoda, że nie robią wersji 1GB 4770.
Ale po głębszym zastanowieniu, to przewagę ma chyba u mnie Radek 40 nm. Ten HD 4850 ma jak wspomnialiście większy pobór prądu, a nie jestem pewien, czy mój zasilacz uciągnie kręconego proca i prądożerną kartę (według specyfikacji, 4850 wymaga zasilacza 450W…). A póki co wymiana zasilacza nie wchodzi w gre. Najwyraźniej jakoś będę musiał przebolać 0,5 GB ramu na grafie mniej. Ah, jak fajnie by było, gdyby sprawa wyglądała tak jak z ramem na płycie głównej - jak mi mało, to dokładam!
Prosiłbym jeszcze o odpowiedź na pytanie postawione przeze mnie w poprzednim poście. Za Sapphirem przemawia to, że jest tańszy, ale czy lepszy - albo chociaż porównywalny?