Karta graficzna nie odpowiada

Miałem ostatnio taką dziwną sytuację że grałem w The Forest i po 20 minutach mój komputer zaczął chodzić dosyć głośno po czym po minucie wyłączył się później włączyłem go jeszcze raz i grałem w jakieś gry przeglądarkowe a następnego dnia jak się obudziłem Załączyłem komputer to nie odpowiadał W sensie Załączam się na jedną sekundę I później się odrazu wyłączał jak wyjąłem kartę graficzną i monitor podpiąłem do zintegrowanej karty graficzne na płycie głównej to wszystko działa normalnie i nie wiem o co chodzi Proszę o pomoc
Moja karta graficzna to MSI R7 850
A mój zasilacz to jest 500 wat

r7 250? Jaki masz procesor i czy podkręcany?
Hmmm, ta grafika nie pobiera dużo mocy, chyba że coś jej się stało nietypowego i waliłaby przepięciami w zasilacz bez zabezpieczeń (wiesz jaki model zasilacza?).

Nie wiem jaki model zasilacza ale od bequiet i jest nowy ma chyba 1 tydzień więc raczej nic się nie powinno zepsuć. Procek to AMD FX 4300 3.8 GHz bez podkręcania. Jest możliwość że port PCI nie działa wogule w sensie że się spalił czy coś?

Zawsze możesz zacząć od posprzątania płyty głównej i podzespołów, wyciąganie po kolei i wyczyszczenie wszystkich gniazd na płycie głównej.

Karta Twoja/kupiona na Allegro? Niewykluczone, że była w koparce, podkręcana, podpiekana whatever

Już to zrobiłem ale nie moja prosto z sklepu kupiona

hm, nawet na najtańszej płycie powinieneś mieć więcej niż jedno złącze, ew. x4 czy x1. Sprawdziłbym tam / u kolegi. Jak nie, to na gwarancje lub rękojmie. Sprawdź co korzystniejsze dla Ciebie.

A czyli pewnie bardziej korzystne będzie kupienie nowej karty graficznej. Bo naprawa albo diagnozowanie będzie wynosić więcej niż sama karta
Macie jakąś fajną grafe do 300 zł głównie do GTA 5 min 60 FPS
Fortnite min 60 FPS
???

Znaczy tak:
kartę najlepiej podłącz w innym komputerze do testu. Jak padnie, wiadomo.
Jeżeli masz jakieś możliwości oddania na gwarancje/rekojmie, to wykorzystaj to, nie ma co odpuścić. Naprawy nie będzie, jak padł układ powinieneś dostać nową/zwrot pieniędzy.
Jeżeli 1i 2 odpada z jakiegoś powodu, to zostaje Ci “sposób uniwersalny naprawy kart graficznych”, czyli piekarnik. Przed pieczeniem ciast na śwęta wyczyść go dokładnie, a i to czasowa reanimacja inie zawsze działa.

Co do zakupu do 300 z, to dostaniesz przechodzone , kilkuletnie, a co kto robił i czy nie padną… totolotek. Jakbyś miał więcej, to może jakaś “goła 1050” na gwarancji sklepowej by się trafiła.

Okej jeszcze pokombinuje

A co do tego piekarnika to serio piszesz?

Tak, jedną z podstawowych usterek kart graficznych jest “lutowanie” chipu do laminatu. Luty puszczają w skrócie, można zrobić to profesjonalnie (drogo), lub po partacku (w piekarniku) i liczyć, że spoiwo po podgrzaniu dobrze się ułoży i chip odzyska styk. Do starej karty, która miałaby isc do śmietnika, nikt nie będze inwestował w profesjonalną naprawę, piekarnik ma każdy… (to tak w uproszczeniu wielkim).
Szansa wynosi od 0 do 100% % i ejst to jak reanimacja 90letniej babci, której wiadomo bliżej już niż dalej :wink:

Na youtubie masz setki poradników takich jak ten https://www.youtube.com/watch?v=IXZxWt9kP8w

Ja bym nie proponował piekarnika komuś kto nie koniecznie może zrozumieć co ma zabezpieczyć, żeby grafika nie była do kosza. Jak nie ma gdzie sprawdzić lepiej sprzedać w ten sposób nawet za niecałe 100 zł.
Z GT 1030 wygląda na grywalne.

No właśnie z konczyłem skręcać kartę graficzną Którą wcześniej przy smażył w piekarniku na 8 minut w 200 stopniach i nadal nic nadal to samo typu załącza się komputer na jedną sekundę I od razu wyłącza

Zaznaczyłem wyraźnie, że jest to OSTATNIA rzecz, zupełna amatorka, kiedy już absolutnie nic nie da się zrobić … w anjgorszym razie taka jest cena nauka - swojego netbooka niesprawnego też przy pierwszym rozkrcaniu sporo połamałem, a teraz umiem…