Witam
Otóż mam pewien problem. 2 tygodnie temu zmieniałem kości ram w swoim blaszaku. Po wymianie, piszczał speaker, bios restartowany zworka i bateria, przekładanie ram też było nic nie działało. Zostawiłem go na ponad półtora tygodnia. Wczoraj z czystej ciekawości, go włączyłem i ruszył lecz nie wykrył mi mojej karty graficznej. Podłączyłem pod zintegrowane badziewie i obraz był wszystko hula.
Moje pytanie co mogło się stać, że moja karta graficzna nagle przestała być wykrywana przez system. Dodam, że karta sprawdzona w innym komputerze, pod zasilaczem moim i innym zostaje wykryta, tylko w moim nie. Dodatkowo, mój slot PCI wykrywa inna kartę, którą pożyczyłem na próbę. Po włączeniu komputera, wiatrak działa, karta się grzeje w biosie ustawione PEG/iGPU…
Blaszak jest moich rodziców, ale czasem jak do nich zjadę to mam ochotę pograć, a na integrze się nie da. Jak nic to wymiana karty zostaje.
Specyfikacja komputera
Plyta glowna asus p8h61-mx
I3-2100
Palit GT 440
Ram 1x8gb goodram 1333mhz
Zasilacz logic 500 pro
Rozebrałem na czynniki pierwsze PC i tutaj pojawia się pytanie otóż "Tata przyznał się, że zanim przyjechałem chciał zmienić pastę na procku, zdjął radiator nałożył i trochę mu skapnęło obok(co raczej nie ma skutków), ale myślał inaczej i wyjął procesor z blokady… zdjąłem go dzisiaj i widzę 2 wygięte piny czy to może być przyczyna, że magistrala PCI nie wykrywana jest?
No to Tata popsuł komputer, ale mozesz spróbować wyprostować. Z drugiej strony: działa integra… możesz go rodzicom zostawić, Z prostowaniem nigdy nic nie wiadomo…