mam zamiar kupić kartę graficzną, gdyż po prostu karta zintegrowana mi nie wystarcza jest bardzo słaba. Nie pozwala mi grać nawet w Counter Strike w pełnej płynności na rozdzielczości 1280x720 (niestety nie pozwala mi jej zmniejszyć ze wzlędu na monitor typu widescreen, na pewnej mapie spada mi ilość kl./s do 13. Poza tym chciałbym zagrać w nowe gry, przy dobrej płynności. Aktualnie do wydania na kartę posiadam 270zł, dlatego zastanawiam się czy dozbierać do karty pokroju Radeon HD 4770 lub skupić się na karcie do 270zł. Monitor pozwala mi na grę w rozdzielczości do 1280x1024.
Zależy mi na grze takiej jak GTA IV oraz najnowszy Wolfenstein. Procesor mam (był) wykręcony do 3ghz niestety komputer udał się na gwarancję i tak w przyszłym tygodniu powróci ewentualnie jeszcze w tym.
ah tak to jest jak wejdzie fanboy nvidi,i wychwala beznadziejne karty,zkąd koleś miał takie temperatury,chyba karte trzymał w piecu,na samym radiatorze,bierz radka 4770,ta karta ma w stresie 50 ,sam ją miałem chwilowo,więc wiem co mówie,ta karta jest wykonana w 40nm,wiec temperatury takie jak 80 ,nie istnieją
Warto jednak zaznaczyć, że w takie gry jak GTA 4/najnowszy Wolfenstein nie pograsz komfortowo. Optymalizacja GTA IV to porażka, będziesz musiał ostro zejść z detalami i rozdzielczością, żeby uzyskać grywalne FPSy, Wolfenstein na full pewnie też nie pójdzie, natomiast co do jego optymalizacji nie mam pojęcia
Opłaca się zbierać na Radka, co do producentów to najlepiej Sapphire, ale jak są tańsze, to bierz tańsze. IMHO z tych co podałeś Asus Formula, ma inne chłodzenie, powinno być lepsze, ale nie znam opinii użytkowników.
On nie trzymał w piecu ani nie miał pasywnego chłodzenia, moim zdaniem on miał walnięte czujniki dlatego miał takie temperatury, ciekawe czy dotykał tej karty w stresie, ale wątpie.
Piszę się skąd
Zapomniało się o referencyjnych 8800GT które były głośne i gorące, nie wspomnę o padających pamięciach Qimonda 1ns montowanych na początku, że aż musieli wymieniać na pamięci Samsunga, no ale tylko w Radeonach to możliwe #-o