Mam laptopa HP6599ew z 2007 roku .Karta graficzna Geforce 8400MGS Z LUTOWANYM CZIPEM DO KARTY pewnie takiej karty już nie kupię .Po zawieszeniu systemu czarny ekran .Czy można coś jeszcze z tym zrobić?Czy to już koniec laptopa?
Zabity, ewentualne koszty naprawy przewyższą wartość laptopa
Nie już, lecz dopiero szczęsciarzu.
14 lat jest około 3x sredniom okresem życia, według producenta.
Co do karty, to możesz ją wyjąć (mniejsza płytka montowana na płycie głównej, jak kojarzę) i podgrzać suszarką lub w piekarniku - to nie naprawa, a reanimacja na czas zakupu nowego, pamiętaj. Możesz też kupić na Aliexpresie używaną, ale to może wynieśc więcej od wartości laptopa.
Zawieszenia? Jakieś symbole? Patrząc na sprzęt, o ile nie ma artefaktów lub błędów sterownika GPU, to za ogólne zwiechy może odpowiadać nie karta, a równie stary HDD. (test HD TUNE)
Ajak długo mam użyć suszarki żeby nie przedobrzyć ?Czy to ma być jak karta nie będzie działać dalej to znaczy że za krótko ją podgrzałem i jakie elementy mają być podgrzewane?
W skrócie: jeżeli wyeliminujesz już wszystkie inne możliwości (np. dysk), to możesz próbować podpiec kartę. Jedną z częstszych, w wiekowych kartach, usterek jest pęknięcie lutowania czipu, po podgrzaniu lut „na chwilę i czasami łapie”. Profesjonalny Reballing to zze 300 zł, więc tego… Jednak równie dobrze karta może paść całkowicie po takim domowym zabiegu, dlatego nie stosuje się tego do czegokolwiek z jakąkolwiek wartością / wątpliwościami. GOTUJ z informatykiem - pieczona KARTA GRAFICZNA - YouTube
Metodę na suszarkę poszukaj sam, bo ona jest jeszcze większym partactwem od piekarnika.
Możesz kupic np. to: Dla GeForce 8400M GS 8400MGS DDR2 128MB karta graficzna dla Acer Aspire 5920G 5520 5520G 4520 7520G 7520 7720G darmowa wysyłka tanie i dobre opinie i przelutować. Razem koszt około 400zł. To się nie opłaca
Zostaje zastanowić się ile możesz przeznaczyć na innego laptopa
Można podgrzać, aby sprawdzić czy zadziała. Sugeruję przy tym chipie temperaturę ok. 400 stopni C przez 40 sekund. Potem poczekać aż ostygnie i sprawdzić, czy coś się zmieniło. Oczywiście to nie naprawi karty, ona może podziałać po czymś takim godzinę, może kilka miesięcy. Może też paść całkiem.
Karty były dosyć felerne, tak długi czas działania to świetny wynik dla tego modelu. Swego czasu HP miało potworne starty z powodu chipów z grafikami serii 7xx-8xx.
Raczej bym wspomniał o stratach klientów którzy do HP nie wrócą bo ich laptop grzał się jak gofrownica.
Pamiętasz słynne „pavulony” DV6xxx z pilotem w slocie express card?
Ale jakie to ładne było, błyszczące. Mam jeszcze z pół szafy, wszystko padnięte grafiki. W ogóle te serie DV to były ferelne w większości. W niektórych jakiś sadysta wsadził płytę tak, że wiatraczek był miedzy płytą a dolną obudową i trzeba było wszystko w drobny mak rozbierać żeby przeczyścić.
W tych latach 90% serwisów oferowało jako „naprawę” reballing który „pomagał” na najwyżej kilka miesięcy i padało znowu. Oczywiście chip był do wymiany, bo były wadliwe.
Ale piloty, błyszczące obudowy, często z fajnymi wzorkami, wersje kawowe, czerwone. Ludziom się to badziewie podobało. A potem DV7, w których klapka dolna na wcisk była i prawie wszyscy mieli pourywane zaczepy, a pierwsze przełączane grafiki się sypały i trzeba było modować sterowniki. A nawet te nowsze modele z pierwszymi i5 i radkami na pokładzie cierpią na 10 na ciemny ekran przez minutę i dopiero leci dalej, trzeba w rejestrach grzebać zawsze op każdej większej aktualizacji (ja już dodaje tym klientom skrypt który im łata po aktualizacji). Oj HP to ciekawa firma, ma w dorobku bardzo nieudane urządzenia i fantastyczne, jak seria EliteBook 84XX. A ostatnio niestety klepią coraz delikatniejsze produkty.
Jak wszyscy.
Solidnego nowego laptopa nie widziałem od dawna.
Co z tego że palmrest z aluminium jak zawiasy gumowe (bo plastikiem nazwać nie można) a klapa matrycy z plastiku podobnie jak brzuch.