Karta sieciowa z Wi-Fi USB czy PCI?

Siemka potrzebuje karty sieciowej, która obsłuży mi prędkość internetu 600 mb/s. Router w pokoju obok na przeszkodzie tylko jedna ściana. Niestety nie mam możliwości podłączenia kabla. Która karta będzie lepsza na pci czy usb? Zastosowanie gry online i ogólna multimedia. Do wyboru mam póki co dwie:
Archer T3U Plus USB oraz Gigabyte GC-WBAX210 WiFi6E Bluetoot

Karta na PCIe nie da się ograniczenia z USB. Jak nie są jakieś stare kable aluminiowe i w ramach jednego mieszkania (licznika do prądu) a nie od sąsiada - bym spróbował powerline jak w komputerze masz 1Gbit ethernet. Może nie będziesz mieć aż tak wielkich transferów, ale do gier ważniejszy jest chyba ping. Weź coś z Allegro, potestuj z godzinę z wykresem (jakiś ‘ping plotter’, czy inny soft), jak nie spełni wymagań oddaj…

Czyli jak zdecyduje się na kartę sieciową to tylko i wyłącznie pcie jeżeli chodzi o gaming?

Zdecydowanie. Bierz pcie i szukaj najlepiej z wifi 6 (ac/ax).

Jeżeli chodzi o ‘gaming’ jak pisałem bym też spróbował powerline.

O ile się orientuję to powerline wymaga, żeby oba gniazdka były na tej samej fazie, co wcale nie jest regułą przy różnych pomieszczeniach.
Zapewne autor tematu nie ma specjalnie pojęcia o swojej sieci elektrycznej, więc powerline może zadziała a może nie.

Jeśli chodzi o gaming to sobie kabel puść.

Posiadam
Archer T3U Plus i szczerze-rewelacja, mogę polecić!

Przecież on pisał, że nie ma możliwości podłączenia kabla.

Prądem nich puści, powerline. Jak jest tak daleko, że nie można dać kabla, a jeszcze ściany po drodze, to WIFI do grania jest najgorszą opcją.

Może jakieś płaskie kable sieciowe by drzwi się domykały?

Opcjonalnie może da się zamontować własne skrzydła drzwiowe z wykonanym skrótem rekuperacyjnym (około 1 cm) lub w prawie każdym modelu podcięciem wentylacyjnym. Stare można by owinąć folią i może do piwnicy/garażu schować (opcjonalnie skrytki magazynowej jak gdzieś w mieście ktoś oferuje tanio za rok) i zamontować dopiero przed zdaniem wynajmowanego lokalu.

Zdecydowałem się na kartę pcie od Gigabyte potestuje jeżeli będą problemy zwrócę i będę się zastanawiał co dalej jak dojdzie podzielę się z Wami jak w moim przypadku się to sprawdza

To była prawda ale ładnych parę lat temu. Od paru lat dobrej jakości sprzęt radzi sobie z tym bezproblemowo. Ja korzystam z Powerline marki FRITZ. Polecam.

Czy Ty rozumiesz co napisałeś? :wink:

Jeśli chodzi o Powerline, to ja jestem również się w stanie wypowiedzieć. Kilka lat temu u siebie również posiadałem ten sprzęt - bodaj od TP-Link’a. Musi być ta sama faza, czy jak to się nazywa, żeby ten wynalazek działał. Co do komfortu i jakości połączenia, to tak sobie. Pamiętam, że działało to niestabilnie, tj. Internet znikał, zwalniało coś itd. @s1nu Dobrze, masz prawo zobaczyć po WI-FI…

Te nowe urządzenia Powerline potrafią sobie wybrać najlepszą do pracy parę przewodów. Stare tego nie robiły. I teraz wszystko zależy jak masz zrobioną instalację. Bo w domu z instalacją trójfazową, często jest ona wykonana tak, że przewód neutralny i zerujący są wspólne.

Ano, to ja o tym nie wiedziałem :smiley: W takim razie warto spróbować, ale na nowym modelu tego Powerline’a, z tą funkcją wyboru.

Wcześniej warto sprawdzić, jaka jest w domu instalacja :slight_smile:

No tak, to też prawda :slight_smile:

Siema sprawdziłem 2 karty WiFi te co podawałem w pierwszym poście

Na USB - 250 mb Ping 20
Na Pcie - 570 mb Ping 24

Także wynik ten mnie satysfakcjonuje jak na WiFi myślę że jest super