Testowaliście najnowszego Kaspra? Zainstalowałem dziś samego antywirusa, nie ‘internet security’ i jak dla mnie to postęp kolosalny co do poprzedniej wersji (choć poprzednia wcale zła nie była). Nie czuć go w tle ani trochę na domyślnych ustawieniach. Spójrzcie na zużycie pamięci RAM pod Windows 7 32bit.
Do tego odmieniony zupełnie interfejs, zdecydowanie łatwiej się go konfiguruje.
testowałem tylko internet security 2011 build beta (ostatni jaki opubliczniono) dlatego też wypowiem się na temat IS tylko.
Nadal KIS spowalnia start systemu Windsows , nie bardzo ale jednak co jest denerwujące. Gdy już wystartuje to praktycznie nie czuć że chodzi. Tyle tylko że w wersji 2010 jest identycznie…
Osobiście poradziłem sobie z tym poprzez korzystanie z hibernacji.
Jak dla mnie poza szybszym skanowaniem i nowym interfejsem nie ma zbyt wielu różnic pomiędzy edecjami 2010 i 2011.
W KIS od jakiegoś czasu za największą wadę uważam brak “trybu uczenia” firewalla, lubię mieć kontrolę co i kiedy łączy się z siecią a wersje 2010 i 2011 same ustawiają wszelkie reguły czego nie lubię.
Ten zajmujący więcej ramu to chyba główny proces skanujący.
Co do tego drugiego też od jakiegoś czasu zastanawiam się po co on ale w kontekście ostatnich raportów na temat nowej metody ataku która (jak napisali ci którzy przeprowadzili test) omija wszystkie antywirusy i odpowiedzi jaką otrzymałem od Kaspersky Lab na mojego maila w tej sprawie można przypuszczać że pilnuje on aby żaden proces (lub wątek) nie próbował przemycić złośliwego kodu do procesu który jest właśnie skanowany przez główny proces antywira (bo tak można w skrócie streścić opis tej metody ataku) - tak czy siak na pewno użycie dwóch procesów ma uzasadnienie.
Osobiście testowałem na drugim komputerze z czystej ciekawości i szczerze? Wolę Noda… To może nawet kwestia przyzwyczajenia, ale Kaspersky’ego jakoś nie trawię, chociaż nie mogę powiedzieć, że jest to zły antywir.
Ja z kolei nie trawię NODa bo on to jeszcze bardziej samowolnie przyznaje lub nie daje programom dostępu do neta i nawet o tym nie informuje że program taki a taki próbował uzyskać dostęp do sieci i został zablokowany (w odróżnieniu od Kaspersky czy ZoneAlarm), potem kombinujesz czemu jakiś program nie chce poprawnie działać (np. ALLPlayera NOD w ten sposób blokuje).
Sorki, nie wiem jakim cudem ale to musiał być jakiś błąd w działaniu forum że wstawiło twojego nicka zamiast tego właściwego jak kliknąłem przycisk cytuj (chyba że to przeglądarka mi jaja odwala), już to poprawiłem.
Skoro wspomniałeś o Avast to powiem że on niestety wpuszcza sporo wirusów, wykrywa nieistniejące wirusy i ostatnio miał dość często błędne bazy wirusów - miałem pod opieką ponad 100 komputerów firmowych z zainstalowanym Avastem z wykupioną licencją pro (prawie wszystkie, tylko 2 lub 3 z home) i były tak zawirusowane że szok.
Poza tym z tego co się zorientowałem to licencja pro różni się od home tylko tym że pozwala na zapisanie logów ze skanowania…