Witam
Wczoraj jeden z użytkowników tego forum żalił się że złapał wirusa, a jego antywirus Kaspersky był ślepy na zagrożenie nic nie wykrył.
Postanowiłem wysłać firmie na maila krótkie info że “kitty” nie jest wykrywany… już na drugi dzień odstałem odpowiedz i jak się okazuję
istnieje specjalny mail nowywirus@karpersky.pl należy tam wysyłać pliki do weryfikacji…
Nie wiem jaki lubicie antywir (nie namawiam i nie reklamuję), ale moim zdaniem taka strategia jest na plus … ofiara wysyła plik, a po pewnym czasie baza zostanie zaktualizowana i pewnie będzie czekała na nas aktualizacja.
Co wy na to ?