Windows 7 Home Premium (x64) + Kaspersky Internet Security 20.0.14.1085(i)
Od tygodnia KIS 2020 powoduje problem z uruchamianiem systemu Windows 7. Po uruchomieniu komputera z traya wyskakuje mi następujący komunikat:
Nie można nawiązać połączenia z usługą systemu Windows
System Windows nie może połączyć z usługą powiadamiania o zdarzeniach systemowych. Uniemożliwia to logowanie się do systemu zwykłym użytkownikom. Jako użytkownik administracyjny możesz przejrzeć szczegółowe informacje o przyczynie braku odpowiedzi.
Uruchamianie systemu trwa dłużej. Po ekranie ‘Uruchamianie systemu Windows’ pojawia się ekran ‘Czekaj…’, który widoczny jest dość długo. Po nim ‘Zapraszamy!’ także wyświetla się dłużej niż zwykle. Następnie dłużej wyświetla się czarny ekran z kursorem. Nim załaduje się Pulpit i wszystkie programy z Autostartu, mija ponad 5 minut, gdzie zwykle system uruchamiał się w ok. 2 minuty. Nie pomaga restart, ani uruchomienie komputera w trybie awaryjnym i wpisanie w wierszu poleceń uruchomionym jako administrator polecenia: netsh winsock reset.
Uruchomienie usługi Windows Audio po starcie systemu trwa ponad 10 minut. Wyłączenie tej usługi likwiduje problem, no ale wtedy nie ma dźwięku. Nie pomaga przeinstalowanie sterowników do karty dźwiękowej, ani ich odinstalowanie i zainstalowanie tych domyślnych, systemowych.
Odinstalowanie KIS sprawia, że problem mija jak ręką odjął.
No, ale wtedy zostaję bez ochrony antywirusowej.
Przyczyn może być wiele i może coś wlazło do WMP, które odtwarza większość dźwięków windows?
Zastanówmy się - nic nie wlezie z internetu, gdy będzie wyłączona usługa udostępniania WMP w internecie. Jako domyślny jest w internet explorer i na tym samym bazuje windows media center.
Są dobre programy firm trzecich - playery z kodekami. Są dostępne przeglądarki, gdzie ciarajstwo, śledzenie można zablokować i udostępnianie drukarek - przez który to port właziła wannacry. Więc usługa serwer też musi być wyłączana i wszystko niebezpieczne musi być wyłączone w składnikach systemu.
U mnie to tak jest:
Ale ja bez antywirusa. Blokuję w Firefoxie na potęgę wszelki phishing, fałszywe strony, minery, malware, reklamy, telemetrię, szpiegostwo i tam co się da. Nic nie włazi
Ja nie używam Firefoxa od dawna. Wolę Operę. Problem jest najpewniej w ostatniej aktualizacji KIS, który do tej pory działał bez zarzutu. Nie wiem tylko, na czym polega.
A errory w podglądzie zdarzeń?
Pobiera się malutki myeventviewer i spolszczenie. Po wypakowaniu zawartość spolszczenia wkleja do folderu programu Po usunięciu zipów i folderu spolszczenia otwierasz folder z programem coś ok 100KB, czy maleństwo, ale masz jak na dłoni wszystkie zdarzenia po kolei, a w dolnym panelu info o błędzie. To jest mi zawsze pomocne.
To sobie inną załatw. Widocznie ta wersja na trupie windowsa 7 może coś takiego robić.
Windows 7 zdechł w 2013 roku. Potem był juz tylko podtrzymywany ze względu bezpieczeństwa bo do tego się Microsoft zobowiązał.
To ze jakies programy piszą że sa wstecznie kompatybilne wcale nie oznacza ze tak jest.
Miałem Nortona. Jak wyskoczył problem z Meltdown/ Spectre to okazało się że łaty intela/microsofty nie sa z nim kompatybilne. Skasowałem to badziewie mimo że jeszcze miałem opłacone 2 miesiące. Kupiłem Avirę. Po aktualizacji systemu do chyba 1809 system padł.
Wycofałem aktualizację. Było OK.
Zrobiłem powtórkę. Znów to samo. Więc odinstalowałem Avirę, bo to jedyny program ( AV) mający największy wpływ na system.
Aktualizacja systemu bezproblemowa.
Po paru dniach wyczytałem że pięć antywirusów "zapomniało " przystosować swoje oprogramowanie do nowej wersji mimo ze dostało od MS info co maja zmienić. Wśród nich była Avira. Czterdzieści parę AV wiedziało a te pięć nie (Jak kto chce niech sobie to wygoogla) Moja rada. Program powoduje problemy? To go omiń, Szerokim łukiem