Wszystko zależy od kota. Mój trochę ma sadła, ale nie jest to otyłość. Był wykastrowany jakoś przed skończeniem roku. Miałem dwie wysterylizowane kotki, a teraz mam trzecią bez sterylizacji - trzymam koty w domu, nie wychodzą. Nie widzę specjalnej różnicy tym bardziej, że ta niewysterylizowana (ma dwa lata) nie ma skłonności do jakiejś agresji czy jakiegoś złego zachowania i jest mniejszym outsiderem niż pierwsza, która była sterylizowana - daje się trzymać na rękach, można ją głaskać po brzuchu i nie drapie z byle powodu, a nawet daje sobie obcinać pazury.
Czy po sterylizacji kocury nabierają masy. To wszystko zależy od właściciela. Jak wpychasz mu masę taniego żarcia to przez zmniejszoną ogólną aktywność będzie spasioną świnią. Ważne jest dawkowanie jedzenia. Jeżeli masz kota wychodzącego to wydzielasz mu jedzenie, bo prawdopodobnie sam coś upoluje, albo dokarmiają go ludzie, a to drugie to problem, bo nie kontrolujesz ilości jedzenia, a każde zwierze jak dostanie żarcie to zjada od razu. W rodzinie mam przypadek gdy dwa kocury zostały wysterylizowane w tym samym momencie. Jeden przybrał na wadze, drugi, który zawsze był obżartą świnią na wadze stracił. Poza tym po sterylizacji kocurom przeszła chętka na wychodzenie z domu.
Sterylizacja dzisiaj to głównie kontrolowanie liczebności, ale też zapobieganie wielu chorobom w tym nowotworów. Wpieniają mnie ludzie, którzy wypuszczają swoje koty i ich nie sterylizują, a potem liczebność kotów staje się problemem i musi reagować miasto.
A i powiem Ci, że o takie rzeczy lepiej nie pytaj na forach dla kociarzy. Tam dalej żyją w przekonaniu, że wysterylizować można kotkę dopiero jak będzie miała pierwsze potomstwo, albo kot ma skończyć bodaj rok czy dwa. Koty sterylizuje się już chyba nawet w pierwszym półroczu życia - jak dobrze pamiętam weterynarz powiedział mi o czterech miesiącach, jeszcze zanim zaczną szaleć hormony. Bzdurą jest, że zabieg kastracji czy sterylizacji można wykonać do pewnego wieku. Ok, z wiekiem rośnie ryzyko powikłań operacyjnych, ale nie oznacza to, że zabiegu nie można w ogóle przeprowadzać. Znam nawet przypadki sterylizacji kotów powyżej piątego roku życia i nie dość, że nie było problemów to jeszcze zachowanie mocno się nie zmieniło.
Nie wiem czy już oddawałeś kota na taki zabieg, ale pierwszą zasadą jest zabranie kota do domu tylko gdy ten jest wybudzony. Nie daj sobie wcisnąć gadki, że obudzi się w domu. Pierwsze problemy mogą już wyniknąć zaraz po przebudzeniu i szybka interwencja weterynarza może kotu uratować życie. Niemniej potem przez kilka godzin możesz mieć niezły ubaw patrząc jak Twój kot się zatacza i odbija od ścian.