Jakie macie sopsoby na radzenie sobie z katarem oraz zatkanym nosem? Tylko mi tutaj nie piszcie o tych 7 dnach…
Inhalacja, nacieranie amolem, wizyta u lekarza, ewentualnie forum medyczne
Spróbuj może najtańszego irygowania zatok, może przejdzie szybciej.
Ale pamiętaj by robić to odpowiednim roztworem a ostatecznie solą filologiczną z kroplówki, przelewaną do irygatora zatok (sama woda lub z mieszanką soli kuchennej może podrażnić śluzówkę i będzie gorzej).
Woda morska, szukanie powodu. U mnie jest to głównie smog i dym papierosowy. Bardzo też pomogło prostowanie przegrody nosowej. Zrobiłem 1.5 roku temu, super sprawa.
Idź do laryngologa, niech zajrzy.
Nikogo nie słuchaj, nie wydawaj pieniędzy na żadne cudowne specyfiki. Jeżeli katar nie jest wynikiem uczulenia to nic nie jest wstanie go wyleczyć. Sam musi minąć.
Sytuacja zmienia się diametralnie jeżeli katar jest wynikiem uczulenia na przykład na pyłki albo kurz, czy cokolwiek innego. Wtedy można stosować alergeny.
Najlepszy sposób na tego typu infekcje wirusowe to po prostu odpoczywać, ciepło się ubierać i dużo spać (np. ponad 10 godzin dziennie). No i dmuchać nos, aby nie przeszło w zapalenie zatok.
To może być niewykonalne bo z katarem ciężko się śpi. Jednak ogólnie racja: wypoczynek, ciepły koc, herbata i ogólnie relaks.
Niby lepiej katar wypluwać ustami zamiast zamęczać nos.
Szczerze polecam czosnkowanie stóp ! ząbki ztarte na tarce + łyżka oliwy. Odstawić na 10min. Przecisnąć przez gazę j tym sokiem nasmarowac stopy przed spanie + grube skarpety.
A jak to nie pomoże to po prostu kup sobie w aptece xylometazolin na katar Zawsze pomaga.
Pytanie czy nie szkodzi użytkownikowi “obkurczanie śluzówki”.
Tu nie chodzi o to aby wyleczyć katar ale o to aby poprawić komfort funkcjonowania z katarem (oddychania nosem) w tym czasie, w którym katar sam będzie mijał.
Chyba żeby się porzygać
Jedyny skuteczny sposób na poprawę oddychania to wysmarkanie w chusteczkę. Pomaga na chwilę i jest tak samo skuteczny jak inne bajery którymi jesteśmy oszukiwani że działają.
Hipertoniczny roztwór słonej wody (czyli roztwór o wyższym stężeniu związków osmotycznie czynnych niż analogiczny roztwór wewnątrz komórek), zmniejsza obrzęk błony śluzowej nosa, dzięki czemu przede wszystkim łatwiej jest nos udrożnić.
Bzdura panie doktorze Januszek.
Prawda jest taka, że z katarem się nie walczy, katar trzeba przechorować i tyle.
I dokładnie to napisałem przecież…
Środki obkurczające błonę śluzową działają, tylko że katar nie powstaje bez powodu. Przewlekły, uciążliwy katar można leczyć, ale typowy lepiej zostawić organizmowi, bo produkuje go, aby oczyścić się z jakiegoś patogenu. Ew. płukanie roztworem soli, żeby ułatwić jego usuwanie.
sidkwa nie rozumie, że środki zmniejszające obrzęk błony śluzowej nosa, działają na błonę śluzową nosa a nie na przyczynę kataru. Co gorsza, On wydaje się nie rozumieć, że tego nie rozumie