Kawałek wtyczki został w wejściu słuchawkowym

Część,

przypadkowo, jak to zwykle bywa, urwałam wejść audio od głośników i dosłownie minimalny element został w środku. Dźwięk z laptopa normalnie słychać, jednak nie mogę podłączyć słuchawek, głośników…czytałam już milion wątków na ten temat jakie tylko wyświetlały się w google, więc dlatego pewnie nic nowego się nie dowiem, jeśli o to chodzi :wink: Czytałam coś o karcie dźwiękowej audio usb, jeśli chodzi o te tańsze modele, faktycznie dźwięk jest przy tym kiepski?

Tylko tyle, że to bardzo precyzyjna robota, wymagająca wymontowania z laptopa nawet płyty głównej i użycie takiego sposobu, aby “od tyłu” wypchnąć ten kawałek wtyczki z gniazda. Użycie karty dźwiękowej USB to dobry pomysł, o ile ten pozostawiony kawałek wtyczki nie zwiera jakichś styków wewnątrz gniazda, co może spowodować problemy z odtwarzaniem dźwięku przez kartę USB.

Spróbować wytrząsnąć, wydłubać? Może się uda.

Wydłubać.

Podejrzewam, ze zegarmistrz/ślusarz mogą mieć narzędzia do wydłubania fragmentu wtyczki z gniazda, gdyby nie udało się usunąć jej samemu.

Jeśli to “główka” wtyczki została, to osobiście bym na patyczek kosmetyczny (bez waty) lub zapałkę naniósł odrobinę kleju (tzw. super-glue) i z precyzją zegarmistrza skleił pozostałą w gnieździe końcówkę z patykiem/zapałką ;). Oczywiście jeśli nie jest ona wepchnięta w gniazdo (niewyrobione piny w gnieździe mogą zbyt mocno trzymać “główkę”, przez co raczej całość się rozklei).

W reszcie przypadków trzeba rozebrać sprzęt, by można było dobrać się do obudowy gniazda…

Spróbuję jakąś małą pęsetą może, wybiorę się do dziadka :wink: Co do kleju, wolę nie ryzykować, znając moje szczęście całkowicie popsuje sobie gniazdo. Rozbierać laptopa na części raczej średnio, bo mam go jeszcze na gwarancji a to uszkodzenie mechaniczne, więc musiałabym zapłacić milion złotych za wymianę płyty czy coś takiego.

Dzięki za pomoc :wink:

Dodane 02.11.2013 (So) 22:33

hej,

odłamek wyciągnięty oszlifowaną pęsetą. wszystko chodzi. :wink: polecam