Witam!
Szybko o pomoc i info proszę.
Zasłyszałem na kanale kŚ o aktualizacji niszczącej dysk!
Mam ją wgraną, ale z AI doszedłem do wniosku, że moje dyski SSD, HDD czy USB nie mają Phisona.
Oto, jakie mam dyski:
SSD NVMe Samsung 970
HDD TOSHIBA HDWD120
USB HDD ADATA HD720
USB SSD / Pendrive? SanDisk Extreme 3.1
Co Wy o tym myślicie? Ja tam nie bawie się w wyłączanie WU i wywalanie patchy, bo Windows oraz komp działają.
Spokojnie oddychaj bo oczy popękają 
Zaczęło się od tego (ach ten Twój wspaniały i zachwalany w11):
A potem jest jeszcze ze 3-4 artykuły bo nie tylko to Phisona dotyczy.
Zalecenia Microsoft: robić backupy i czekać na poprawkę.
A co do tego czy kogoś to dotknie to nie ufałbym oświadczeniom producentów. Większość z nich jak naplujesz w twarz to powiedzą, że deszcz pada…
Twoje raczej są bezpieczne. Widzę, że zagrożone są głównie SSD firm WD, Toshiba i Corsair.
Dzięki. Ja m talerzowego od Toshiba HDW120, czy jakoś tak.
Czyli jest git. Rozumiem dobrze?
Kombinowałem przez PowerShell z usuwaniem tej łatki, wyłączaniem usługi Windows Uptate.
Teraz włączyłem WU z powrotem. Jednak czy aktualizacja jest? Chyba tak, bo to odinstalowanie się nie udało.
Ech, oleje. Dyski ok, Windows Update twierdzi, że system aktualny.
BSOD nie wystąpił. Dysk RAW nie ma. Wszystko ok.
Nagadają na tym YouTube i potem człowiek panikuje.
A czy to normalne by chodził na 1-5%? Dawniej tego nie było…
No to może czas zmienić źródła informacji i wiedzy.
Must be in English?
Może po polsku?
Chrome:, prawy klik na tekście, czasem trzeba zmienić obszar bo nie zaskakuje:
.
Firefox:, na końcu paska adresu, jak nima ikonki to jest opcja w meni bocznym:
