kupiłem kierownicę speed linka sl 6698. Niestety jak to zwykle bywa przyszła uszkodzona. Było to dokładnie 5 lutego. Zgłosiłem sprzedawcy że kierownica nie działa i że chcę ją odesłać. Jednak 8 lutego wyjeżdżałem na 2 tygodniowe ferie, więc ustaliliśmy że wyślę po powrocie. Miałem ostatnio dużo spraw na głowie i kontaktowałem się z nim dopiero dzisiaj.
Chciałem wysłać mu ją w poniedziałek, a on miał mi zwrócić pieniądze.
Niestety powiedział, że na zwrot mam 10 dni, a teraz może mi wymienić kierownicę na nową.
Ale ja upatrzyłem sobie na allegro logitech momo i mam dosyć speed linka. Czy rzeczywiście nie mogę zażądać zwrotu pieniędzy?
tak jak ci napisał masz 10 dni na zwrot towaru ale to tylko wtedy kiedy kupujesz przez internet (czyli w twoim przypadku). w tej chwili masz coś takiego jak gwarancja towaru (jeśli jest) oraz reklamacja niezgodności towaru z umową przez 2 lata od zakupu towaru (w 14 dni ta reklamacja musi być chyba rozpatrzona jeżeli nie ma decyzji oznacza pozytwne rozpatrzenie). I w tym przyadku przysługuje ci naprawa (darmowa oczywiście) lub wymiana na taki sam.
W innym przypadku mijało by się to z celem gdy ktoś zwracal towar po miesiącu bo równie dobre mógł mu się znudzić.