Witajcie,
domyślam się, że takich tematów było sporo. Przeglądałem nawet kilka i wydaje mi się, że ten będzie trochę inny.
Nie zadam tutaj pytania: “czego się nauczyć, żeby zarobić y hajsu w x miesięcy”. Staram się raczej patrzeć pod kątem rozwoju mentalnego, zawodowego przede wszystkim. Ale do rzeczy.
Obecnie jestem studentem IV roku informatyki w połączeniu z ekonomią. Z programowaniem mam styczność od mniej więcej 3 klasy technikum. Zaczynałem w języku C++. Na studiach pojawiła się Java oraz C#. Przez pewien czas rozwijałem się w Javie, jednak z powodu podjętej pracy przerzuciłem się na C#. W pracy pojawiły się także projekty na Androida, których się podjąłem, więc jednocześnie ciągnąłem C# i Jave/Androida.
Z różnych względów musiałem zmienić pracę i przyszło mi pracować przy SAPie, programując w języku ABAP. Dodatkowo zajmuję się pobocznymi rzeczami, jak np. tworzenie stron WWW, jednak robię to raczej w celach dodatkowego zarobku i doświadczenie mam znikome, po prostu jak trafia się projekt to robię co mam do zrobienia.
Jak widzicie zakres technologii dość duży, a czasu brakuje. Nie chciałbym “lizać wszystkiego po łebkach” i być tzw. osobą od wszystkiego i od niczego. Chciałbym się raczej wyspecjalizować. Potrzebuję jedynie wskazówek, porad osób bardziej doświadczonych
Nie ukrywam, ze interesuje mnie bardziej programowanie aplikacji biznesowych. Jednak trendy pokazują, że od aplikacji mobilnych również nie należy uciekać. Zależy mi również, aby uchwycić się czegoś przyszłościowego, co da stabilne zatrudnienie za kilka lat. Oczywiście proszę mnie źle nie zrozumieć, zdaję sobie sprawę, że programowanie to nauka na całe życie. Ale zostały mi jeszcze 2 lata studiów, które chciałbym poświęcić na obranie konkretnego kierunku rozwoju, który po studiach zapewni mi w miarę stałe zatrudnienie. Dlatego prosiłbym o pomoc czego się trzymać, co sobie odpuścić, a co mieć ewentualnie na uwadze.
Pozdrawiam