Ostatnio coś mnie napadło i postanowiłem zainstalować linuxa(jestem TOTALNIE ZIELONY)… wybrałem Mandrive 2006 i tak:
:?: Czy gry będą chodziły pod tym linuxem, czytałem, że odpala sie przez jakiś wew. program Wine i głównie chodzi mi o Wolfenstein: Enemy Territory, wyczytałem, że duzo szybciej chodzi, mapy się szybciej ładują, itp.
:?: Czy linux jest wydajniejszy od windowsa? i czy ma jakąś powłokę graficzną:p
:?: Mam zamiar kupić na dysk 8,3-9 GB żeby zainstalować tego linuxa, nie bede napewno miał jakiejś muzyki czy coś only gre:p no i tam jakiś komunikator, czy coś… czy to wystarczy?
narazie to na tyle:]
:?: a i jeszcze jedno:D mam kompa duron 1ghz 256 ramu i karte gf264mb nie bedzie większych problemów:>(wymagania czy coś):n00b:
Ja na początek polecałbym openSuse 10. Jak byś nabrał już “wprawy” w linuxie i chciałbyś coś bardziej zaawansowanego niż Mandrivia to Suse powinien Ci chyba wystarczyć.
Tak jak napisał ucho3000 ma sporo np chyba KDE.
Powinien starczyć. Powinno jeszcze zostać troszkę wolnego miejsca.
Niektóre gry są specjalnie opracowane na linuxa. Te które nie są możesz oczywiście odpalić programem Wine (programy z windowsa też możesz nim odpalać). Jednak w ten sposób chyba nie uruchomisz 100% aplikacji.
heh tylko po co sie powtarzac adam9870 i to jeszcze z tymi wszystkimi “chyba” KDE napewno jest srodowiskiem grafcznym, tak samo jak Gnome, Xfce, Window Maker czy tez faktycznie dziesiatki innych.
nawet napewno, przykladowo Photoshopa pod linuksem sie nie da odpalic
po zainstalowaniu Ubuntu na podobnym dysku zostalo mi jeszcze ponad 5GB wolnego miejsca na HDD, a Ubuntu ma to do siebie ze zawiera sporo oprogramowania zalaczonego odrazu po instalacji wiec jest mocno miejscizerny
Airborn photoshopa pod linuxem da sie odpalic pod wine (nie probowalem ale znam takich co go wlaczaja) a ze sie go da odpalic pod cross over office to moge sam potwierdzic bo odpalalem pod nim ms offica 2000 i wlasnie photoshopa dzialaja jak windowsie prawie :).
Bartorex odradzal bym mandrive. dla czego ? nie no dziala spoko do momentu jak sie cos nie zbuntuje… a po tym to ponaprawiac to cos to czasem ciezej niz w gentoo. polecil bym albo suselka albo ubuntu. lepiej ubuntu… bedzie troszke trudniejsze alei bedzie mialo wieksza wartosc edukacyjna
Airborn o ubuntu tez tak mysle jednakja zakochalemsie wgento juz pare lati inne distro pelnia u mnierole raczej wlasnie “turystyczna” co do wine to slyszalem kiedys o takiej akcji ale to chyba niestety dla jakiejs specjalnej grupy userow bylo. pisales meila do developerow winejaki programik chcesz odpali z windowsa pod wine oni ci go pokazywali jak to zrobic w zamian musialestestowac ich nowe wersje wine i podyslac i bugi. jakos tak to dzialo. Niestety nie mam photoshopa zeby sprawdzic pod nowym wine. http://wiki.jswindle.com/index.php/PhotoShop ale wg tego 7 dziala nastarszych wersjach wine