Kilka pytań związanych z Ubuntu

Witam. Mam kilka pytań związanych z Linuxem Ubuntu, mianowicie… :

  • Mam laptopa HP compaq nx6110 - 1,7Ghz procek, 1,2GB ram, zintegrowaną kartę graficzną 124mb i 20GB HDD (Mało, ale za niedługo wymieniam na większą pojemność). Jaki Linux byłby odpowiedni na mój laptop? Próbowałem 10.04 LiveCD i 9.10. W 10.04 były już sterowniki do dźwięku i karty WiFi a w 9.10 praktycznie nic… Przeglądając wersje Linuxa napotkałem wersje +11.0… Czy ona ma więcej zasobów/sterowników? Czy będzie mi odpowiednio płynnie chodzić?

  • Z jakiej strony pobrać Linuxa którego można zainstalować na kompie bez bawienia się w LiveCD, bo nigdy nie udało mi się zakończyć instalacji… Albo wyskakiwał jakiś błąd, albo po zainstalowaniu i zresetowaniu kompa wgl. nie odpalał linux tylko przechodził do programu* rozruchowego i trzeba było ręcznie wpisywać jakieś krzaczki -.-’’

Mam dosyć XP, 7 i visty, chcę skosztować czegoś nowego, ale nie wiem jak to ugryźć. Dajcie jakieś linki, poradniki, pomocną dłoń. Czasami gram w gry MMORPG - czy da się zainstalować programy .exe?

Na takim sprzęcie i tak XP prawdopodobnie szybciej by chodził niż jakikolwiek linux (z używalnym środowiskiem graficznym). Polecałbym osobiście zainstalować takiego np debiana

http://cdimage.debian.org/cdimage/wheez … etinst.iso

z tym że podczas instalacji najlepiej jest mieć kompa podłączonego kabelkiem.

co do gier- jeżeli nie podasz jakieś konkretnego tytułu to ci nikt tutaj odpowiedzi nie da.

90% odpowiedzi zapewni ci strona google.com Serio.

Linux =/= Ubuntu, tak jak samochód =/= Fiat 126p. Dalej - generalnie im nowsza dystrybucja, tym więcej współczesnych sterowników, jednak kiedy spojrzy się na twój sprzęt… Najnowsze drivery chyba nie będą ci niezbędne do życia. Standardowe Ubuntu z Gnome Shellem może nie być najszczęśliwszym wyborem. Może spróbuj Xubuntu (ze środowiskiem Xfce) albo Lubuntu ( LXDE)?

Linuks oficjalnie plikami .exe się brzydzi. Część gier i programów można uruchomić poprzez Wine - coś na wzór emulatora (a jednak nie emulator :p) Windowsa, ale imo jeżeli masz zamiar często i intensywnie grać w windowsowe, to Linuks nie jest dla ciebie.

Dla początkującego na słaby komputer polecam Lubuntu ewentualnie Debian ale jesteś początkujący więc Lubuntu. Wygląda trochę jak XP ale jest o niebo lepszy i bardzo prosty. Bazuje na Ubuntu, jest jego oficjalną pochodną, w sam raz do nauki a co do rad tego jest multum w internecie, polskich stron o Linuksie zatrzęsienie, wystarczy tylko chcieć i odrobina czasu wolnego i zanim się obejrzysz będziesz już obeznany i kumaty :wink:

Co do gier - to jakoś sobie poradzę z zainstalowaniem :stuck_out_tongue:

Hmm… Kiedyś próbowałem zainstalować javę na Ubuntu 9.10 … Czarna magia jak dla mnie! Coś tam trzeba wpisywać… Szukać. To chyba największa wada linuxa, że nie ma instalatora jak windows, że klikasz “dalej…” i zainstalowane :confused:

Mógłby ktoś posłać link do Lubuntu? Mam demon tolla na kompie, to odpalę bezpośrednio. Aczkolwiek nie wiem jak z partycjonowaniem, bo przy wcześniejszych próbach instalowania Ubuntu (jak wcześniej napisałem) nie “wczytywał” linuxa, tylko jakieś errory wysyłał, że GRUB nie może znaleźć czegoś tam.

haha, widzę że ma pan niezłe poczucie humoru :slight_smile:

Czyli Lubuntu wcale nie jest takie dobre? Bo ja już pobieram 12.04 :x

http://linux.softpedia.com/progDownload … 77005.html Co mam pobrać, tak wgl., aby od razu na kompie zainstalować Linuxa? Ja nacisnąłem ten pierwszy link DESKTOP CD i386.

Gdybyś wydał te straszne pieniądze [1 PLN] na płytę CD to zapewniam ze żadne błędy podczas instalacji z płyty nie wyskoczą [instalator z poziomu Windowsa nie działa idealnie]

Przy partycjonowaniu pamiętaj abyś wybrał opcje zainstaluj obok istniejącego systemu [jeżeli chcesz zostawić XP na gry].

Co do instalacji programów to banalnie proste zależnie od wersji w “menu” [górnym] masz programy i tam “centrum oprogramowania” ," Ubuntu software center " wiec udajesz się tam wyszukujesz np. java klikasz instaluj [wyskakuje “konsola” tzn terminal i wpisujesz hasło admina i zainstalowane zawsze można wpisać w google “Jak zainstalować Ubuntu” jak zainstalować Flasha/Firefox/kodeki na Ubuntu i zawsze jakąś odpowiedź uzyskasz oraz możesz pytać tutaj możesz pytać tutaj

Lubuntu

Reszta Dystrybucji z linkami do ściągnięcia

Dodane 11.06.2012 (Pn) 1:56

desktop = pc

i386 =intel

ja osobiście wole Xubuntu jeżeli wybierasz jakąś pochodną Ubuntu to tak naprawdę wszystkie są “takie same” [zazwyczaj różnią się tylko środowiskiem graficznym] a wybór to kwestia osobistych preferencji

Jednak pozostanę na tym Lubuntu, jakoś ładniejszy właśnie jest :stuck_out_tongue:

Przy instalacji Linuxa chcę aby właśnie został on sam na HDD, bez Win XP (jest mi zbędny). Dlatego też nie wiem jak zrobić by GRUB wczytywał Linuxa od razu po starcie kompa. Zawsze był z tym problem…

Instalowałem jak na poradnikach, na YT i zawsze było to samo - czyli zero reakcji na nowy system Linux.

Przy partycjonowaniu HDD wystarczy ext4 i SWAP? Na każdym poradniku inaczej pisze i się gubię…

Wiem, że koniecznie musi być “/”, “/home”, “SWAP” ale jaki rodzaj, czy ext czy ext3/4 … to nie mam pojęcia. Nie znam się na tym, zawsze używałem Win, przy samym instalowaniu wystarczy klikać dalej a on sam wszystko robi.

Xubuntu jest nadal bardzo funkcjonalny, Lubuntu wydaje się, że jest jeszcze bardziej odchudzony.

Lubuntu (jak i Xubuntu) ma graficzny instalator taki sam jak w Ubuntu. Nie powinno być żadnych problemów. Standardowo przy instalacji proponuję zaznaczyć 2. opcje, dzięki którym pobrane zostaną m.in. kodeki, aktualizacje itd. Jeżeli chcesz wykorzystać cały dysk, po prostu wybierasz odpowiednią opcję podczas instalacji. Ręczne partycjonowanie nie jest potrzebne, gdyż może to za Ciebie zrobić “automat”.

Oczywiście nagrywasz Lubuntu na płytkę, ew. możesz się też posłużyć pendrivem.

Mam nadzieję, że sobie poradzisz :slight_smile:

Radziłbym połączyć się z siecią przed instalacją poprzez kabel/wi-fi. Dzięki temu będzie możliwe pobranie polskich pakietów językowych, aktualizacji, kodeków, flasha itd.

Może to zabrzmi niezbyt przyjemnie, ale… Na Linuksie wciskanie “Dalej” bez czytania nigdzie cię nie zaprowadzi. Systemy z tej rodziny są sporo mniej głupoodporne od Windowsów - tutaj trzeba czytać komunikaty (często po angielsku), myśleć i najlepiej umieć korzystać z wyszukiwarki internetowej. Inaczej można coś zepsuć albo utracić dane. *buntu to proste w obsłudze systemy z wieloma graficznymi kreatorami, ale prawdopodobnie nie ominie cię sporadyczna konfiguracja w konsoli (linii komend) albo pliku tekstowym.

Przemyśl, czy na pewno chcesz się tak bawić. Albo włącz nieco samodzielności i zacznij szukać (np. czym różni się ext3 od ext4 - Google wyrzuci link do tematu na tym forum), albo praca z systemem będzie bardzo nieprzyjemna dla ciebie i innych internautów, bo z każdą ■■■■■ółką lecisz na forum.

Nowsza wersja - wyższe wymagania, starsza - mniejsza baza sterowników. Do tego ładne klikalne Linuksy mają sporo wyższe wymagania od Windows XP czy nawet 7 ;).

Pobaw się w LiveUSB. Jeśli Ci szkoda na płytkę ;).

Więc po co Ci Linux, skoro i tak będziesz potrzebował Windowsa partycję obok do grania i uruchamiania innych programów z Windows?

A Ty przyszedłeś tu trollować? Rzeczywiście wielki problem zamienić np. Unity na Gnome classic, MATE czy Cinamon albo zamiast ubuntu wybrać xubuntu - bo mówiąc o ładnych, klikalnych “linuksach” - miałeś pewnie na myśli ubuntu. Z tym Windows7 to przesadziłeś. Na windowsie 7 możesz sobie co najwyżej wyłączyć aero co i tak da Ci mierny skutek :roll:

Znajomość linuksa jest bardzo przydatna a poza tym może chce używać go do internetu i nie trząść się co raz o wirusy/trojany jak na windows 8) ? Windows w obecnym kształcie to archaiczny system, gdyby nie monopol nie miałby przyszłości - dlatego co raz kopiuje coś z dystrybucji Linux.

Nie trolluje. XFCE nie jest już tak miło klikalne jak KDE czy tam Unity. A KDE/Unity mają jednak ogromne wymagania.

Napisał, że chce korzystać z aplikacji windowsowych. Więc powinien rozważyć najprostsze rozwiązanie - pozostanie na Windows. A to czy znajomość Linuksa jest bardzo przydatna to kwestia … dyskusyjna. Delikatnie mówiąc ;).

PS Dlaczego niby Windows jest archaiczny :)? Sporo rozwiązań również użytkownicy Linuksa kopiują z Windows ;). To normalne, że dobre rozwiązania szybko się portuje.

Nie przesadzajmy. KDE jest bardzo mocno konfigurowalne. Jeżeli nie nawłącza się przezroczystości, morza plasmy ani różnych oczobijnych efektów, to np.

Oczywiście będzie mniej responsywny niż na sprzęcie z procesorem 2 GHz i 2 GB RAM, ale w dalszym ciągu będzie używalny, śmiem twierdzić, że bez znacznie zaniżonego komfortu.

A co do przydatności znajomości Linuksa - chyba logiczne jest, że taka znajomość przydaje się, tylko i wyłącznie wtedy, kiedy korzystamy z Linuksa. W innym przypadku to wątpliwy argument “Jest przydatna, bo jest przydatna”. Także w sprawie archaiczności Windowsa niezbyt się zgadzam. To po prostu inny system budowany na innych założeniach. Nie wiem, dlaczego Linuks (zwłaszcza *buntu) fanatycy mają problem z zaakceptowaniem faktu, że z systemem jak z krojem bielizny - kwestia gustu i osobistych preferencji, a wykrzykiwanie w miejscu publicznym “Lubisz stringi, to jesteś gorszy” jest po prostu niepoważne…

Wystarczy ze ktoś jest webmasterem ale nagle strona mu spęcznieje tak,że jego biedne konto na shared hostingu nie wyrobi i co wtedy? Przeniesie się na vps i ani be ani me.

Windows jest dla mnie archaiczny chociazby poprzez model instalowania aplikacji (brak czegoś takiego jak rezpozytoria), szczegóły takie jak np. brak domyślnej konfiguracji dla dysków ssd, małe pole manewru dla użytkownika w temacie przystosowania systemu do własnych potrzeb, problematyczne licencjonowanie, słaby poziom zabezpieczeń (niełatanie luk) itp. A jeszcze gorzej jest z w temacie serwerów windows. Ale to tylko moje zdanie i nie uważam kogoś, kto używa windows za gorszego.

Wyimaginowany problem. Webmasterzy nie stanowią nawet 1 procenta użytkowników komputerów. A VPS z Windowsem również się zdarzają.

Bo lepiej męczyć się z zależnościami ;)? Każde rozwiązanie ma wady i zalety.

Oj… nie mniejsze możliwości daje niż Linux. Tylko poziom trudności wyższy.

Ta opinia zapewne wynika z faktu, że Windows to system dla mas. A masy mają zwykle małe pojęcie o IT. Wiele serwerów stoi na Windowsach, jego pochodne są stosowane w armii, więc raczej system daje radę. Najsłabszym ogniwem zawsze jest użytkownik.

Stare, ale świetnie przedstawia, że głupota dotyka każdego systemu: http://digitaloffense.net/tools/debian-openssl/

Windows Server ma się naprawdę dobrze ;). Często Linux na serwer (z powodu wymagań projektu) zwyczajnie się nie nadaje.

PS Chyba odeszliśmy od tematu.

VPS =/= Linuks. W końcu może być też odwrotnie - wieloletni użytkownik Linuksa wyląduje na Windowsie i co? Ta sama sytuacja. To może mamy na zapas uczyć się obsługi wszystkich dostępnych systemów? I przy robieniu prawa jazdy na motor uczyć się jazdy wszystkimi pojazdami? Bo zajdzie potrzeba i “ani be ani me”.

A może po prostu korzystać z tego, co mamy, a kiedy zajdzie potrzeba, po prostu się dokształcić?