Czy nie uważacie, że przy wypełnianiu formularza rejestracyjnego użytkownik powinien określić się, czy jest początkujący, średnio zaawansowany, lub zaawansowany, jeśli chodzi o znajomość komputerów i wszelkich spraw z nimi związanych?
Byłoby to niezwykle użyteczne np przy rozmaitych poradach…na pytania userów sklasyfikowanych jako “początkujący” używano by języka prostszego, bez zbędnego żargonu, tak aby wszystko było zrozumiałe…Z kolei z użytkownikami “zaawansowanymi” nie bawilibyśmy się w jakieś długie, zbyt szczegółowe opisy, wiadomo.
A wszystko to, bo usprawnić komunikację na forum:) co o tym sądzicie?
Nikt z zabierających głos w dyskusji nie naświetlił najważniejszego podloża funkcjonowania takich stronek w necie.
My mamy pomagać, ale niekoniecznie i tylko userowi znanemu z nick’a!
Nie zapominajcie - i twórca themy, i postowicze - że nasze Forum ma zostać dla potomnych w sieci ; więc to nie tylko dialog z konkretnym userem, ale wskazówka dla wszystkich tych, którzy będą gmerać na Google w poszukiwaniu rozwiązania.
Poziom odpowiedzi winien być zatem wyczerpujący od a do zet, włącznie z nudnawą, co dla niektórych prelekcją wstępną.
mayonez90 - to co proponujesz, może funkcjonować niejako domyślnie na prywatnych kanałach (PW, komunikatory).
Natomiast to, co po naszych zapiskach zostaje w sieci musi być wytłumaczone “na chłopski rozum”, inaczej mija się z celem…
Nie myślmy tylko swoimi kategoriami wiedzy… nie jesteśmy pępkiem świata!
ale to nie miałby być jakiś test, ale orientacyjne określenie samego siebie przez usera…no przecież każdy wie, mniej więcej na jakim jest poziomie…jak ktoś ma kompa od miesiąca to nie powie o sobie że jest “zaawansowany” etc…
a co do potomności…to chyba ważniejszy jest user, który zwraca się z danym problemem, i który prosi o pomoc, niż ktoś, kto potem sobie znajdzie w google i przejrzy archiwalne tematy…
Tutaj jesteś w błędzie. Bo osoba która zwraca się z problemem w 90% albo nie chce się jej szukać, bo problemy są zazwyczaj takie same, a raczej użytkownicy inaczej je widzą. A kolejne kilka osób , które trapi ten sam problem wyszuka w jakiejś wyszukiwarce, i dzięki temu rozwiązuje “samodzielnie” problem przez co ma satysfakcje i ciekawą bazę poradników etc.
Co do tematów, to jestem absolutnie na nie , chociaż i tak pomysł ten jest z góry zakazany na porażkę. po pierwsze to argumenty które przytoczył Waterproof po drugie czytaj pierwsze.
mayonez90 , a pomyślałeś, ile jest dziedzin, kompletnie różnych, w szeroko pojętym określeniu “komputery” ? I jak sobie wyobrażasz określenie samego siebie ? “Jestem zaawansowany w temacie komputerów” - napewno ? W grafice, programowaniu, znajomości systemów operacyjnych, sprzęcie itd. ? Czy też każdy user dostawałby do wypełnienia ankietę z tematami i trzema możliwościami do wyboru ? A odpowiadający (albo czytający posta) sprawdzałby wcześniej, czy rozmawia z “guru”, czy też z “niepierzonym pisklakiem” w danej dziedzinie ?
Jak dla mnie to pomysł z gatunku “siedzę w domu, nudzi mi się i se wymyślam” :?
Sam kiedyś uważałem się za super znawcę od oprogramowania, programowania i w ogóle - z boegoem czasu uświadamiam sobie jak mało jeszcze wiem.
Nie ma specjalistów od wszystkiego. Jeden lepiej zna się na bezpieczeństwie, inny na programowaniu. Z tych drugich jeden może znać Javę, inny C++, jeszcze inny np Adę. Trudno określić się specjalistą od komputerów, bo tak jakby powiedzieć, że znasz się bardzo dobrze na medycynie. Nie ma chyba lekarzy którzy mogli by powiedzieć że znają się zarówno na operacjach serca jak i mózgu - albo jest się kardio albo neuro chirurgiem.
Pomysł jest wybitnie chybiony z oczywistych powodów: powalająca większość nie potraktuje tego poważnie i użyje jako formy afiszowania się swoją hmmm… rzekomą wiedzą, poza tym forum jest dla wszystkich i te rozwiązania, które są tutaj podane, mają być jasne i czytelne także dla innych, bo często odsyłamy do jakiegoś tematu, jeśli był już poruszany na forum, lub też użytkownicy sami korzystają z szukajki. Po to tu jesteśmy, żeby pomagać, a nie klasyfikować i kombinować w ten sposób, bo to wbrew pozorom niczego nie uprości.
