Witam. 4 lata temu zakupiłem klawiaturę Razer Lycosa Mirror Edition i służyła mi dość długo. Niestety jej żywot zakończył się jakieś 3 dni temu. Mam do wydania ok. 300 PLN na nową klawiaturę, szukałem na allegro w tej cenie i na google.pl porad jaką wybrać, ale nadal mam wątpliwości.
Najważniejsze dla mnie jest, aby klawiatura:
Była pełnowymiarowa.
Miała podświetlenie.
Była przewodowa.
Miała podpórkę pod nadgarstki.
Była wygodna do pisania jak i grania. Gram w FPS’y, MOBA, MMO oraz programuję.
Słyszałem, że klawiatury mechaniczne są lepsze, ale do tej kwoty nie byłem w stanie znaleźć takiej z podświetleniem. Dodatkowe porty USB czy słuchawki/micro nie są mi potrzebne. Jeśli będzie jakaś klawiatura 300+ PLN i jej cena będzie uzasadniona - rozważę ją (jestem w stanie dołożyć coś, chociaż i tak 250 PLN, które wydałem na Lycosę, wydają mi się sporymi pieniędzmi jak na klawiaturę).
Bardzo wygodna klawiatura przewodowa, wysokie klawisze (nie wiem czy takie lubisz ale dla mnie są najwygodniejsze).
Ma wygodą podpórkę na nadgrastki i wiele użytecznych funkcji. Ciężka, dobrze wykonana. Zawiera również w zestawie 4 gumowe przyciski, którymi można wymienić WSAD.
A więc zdecydowałem się na zakup i zwiększyłem trochę pułap cenowy. Teraz mam do wydania 350 PLN. Podświetlenie już nie jest dla mnie wymogiem. Po przeszukaniu internetu i znalezieniu klawiatur, które mnie interesują wytypowałem:
Chciałem zapytać, która z nich będzie najlepsza - preferuję przełączniki Cherry MX Red. Chcę aby klawiatura była wygodna do grania i też jako tako nadawała się do pisania. Dzięki za porady.
//EDIT: Po długim zastanowieniu i przejrzeniu wielu recenzji wybrałem CM Quickfire TK Cherry MX Red. Jedyny minus to trochę przesadzona cena i brak podpórki pod nadgarstki, ale jestem to w stanie przeboleć, bo w zamian otrzymuję wszystko czego chciałem. A brak podpórki zrekompensują mi moje dosyć duże łapska.