Kłopot z liczebnikiem

Mam taki fragment tekstu po polsku z filmu “Hyena Road (2015)”

“straciłem 36 cywilów”

Jak lektor powinien to przeczytać?

1.trzydzieści sześć
2.trzydziestu sześciu
3.trzydziestu sześcioro
4.trzydzieścioro sześcioro

Odpowiedź nr 2
https://sjp.pwn.pl/korpus/szukaj/trzydziestu-sześciu.html

2 polubienia

You made my day :smiley:

pod pojęciem “cywilów, przechodniów, rannych” kryją się obie płci.

I co w związku z tym?

Tu zatrudnionych jest 36 mężczyzn, a tam 36 pracowników.

Tu zatrudnionych jest trzydziestu sześciu mężczyzn, a tam trzydziestu sześciu pracowników.
W czym problem?

Zrób sobie dwie “cywliki” i dwie pracownice / pracowniczki.

dłuższe ale jak wiesz ilu ich jest, to chyba lepsze.

https://zapytaj.onet.pl/Category/006,017/2,16160521,Jakie_sa_liczebniki_zbiorowe_do_podanych_nizej_liczb.html
21, 36, 49, 53, 66, 93, 144, 297?

Im więcej szukam tym większa “piana z mózgu” :grinning:

Czasami najprostsze rozwiązania są najtrudniejsze.

Staranniejszą wymową jest ta, gdzie na miejscu dziesiątek i jedności jest liczebnik zbiorowy, natomiast też poprawną, choć mniej staranną jest ta, gdzie tylko na miejscu jedności jest liczebnik zbiorowy, a na miejscu dziesiątek główny.
Czyli staranniejszą jest “trzydzieścioro sześcioro”, ale też poprawną “trzydziestu sześcioro”.

Odmiana “trzydzieścioro sześcioro” odnosi się do grupy osób różnej płci, ale też poprawne “trzydziestu sześciu” odnosi się do grupy osób płci nieznanej, być może samych mężczyzn.

A jak jest w oryginale?

film: “Hyena Road (2015)”

Podpisuję się pod tym, ale wniknąłbym głębiej w problem.

we wszystkich przykładach nie można jej (płci) rozróżnić,
ale można wyodrębnić…
*
jeżeli można wyodrębnić…trzydzieścioro sześcioro, trzydziestu sześciu

dorosłych: dorosły i dorosła
policjantów: policjant i policjantka
pracowników: pracownik i pracownica
przestępców: przestępca i przestępczyni
przyjaciół: przyjaciel i przyjaciółka
rannych: ranny i ranna
zakładników: zakładnik i zakładniczka
*
jeżeli nie można wyodrębnić…trzydzieścioro sześcioro

cywilów
dzieci
gapiów
ludzi
niemowlaków
polityków
premierów
prezydentów
przedszkolaków
skazańców
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
to odnosi się do “straciłem 36 xxx”
xxx…to wymienione tu rzeczowniki z liczebnikiem głównym lub zbiorowym

a co będzie gdy: “straciłem około 36 xxx”?

Sądzę, że zawsze: trzydziestu sześciu

1 polubienie

To już nie są pytania do mnie, Bralczykiem nie jestem :wink:
Generalnie, skoro można mówić różnie, to wykorzystujmy to i tam gdzie możemy mówmy starannie, a tam gdzie nie wiemy jak - bezpiecznie.
Mało kto zwróci uwagę na wymowę “trzydziestu sześciu cywilów”, natomiast już “trzydzieścioro sześcioro cywilów”, a tym bardziej “około trzydzieścioro sześcioro cywilów” zwróci uwagę - niekoniecznie pozytywną.

Słowo Cywil - jest to rzeczownik męskoosobowy
więc dopełniacz liczby mnogiej to cywilów bądź cywili (obie formy dopuszczalne)
Liczebnik 6 (36) będzie więc brzmiał
Trzydziestu sześciu cywilów/cywili

niemowlaków bądź niemowląt
też?
Liczebnik 6 (36) będzie więc brzmiał
Trzydziestu sześciu niemowlaków/niemowląt
skąd taki wniosek?
a dzieci już nie?

Cały kłopot to, do czego te “36” zakwalifikować,
do liczebnika zbiorowego czy głównego.

LICZEBNIKÓW ZBIOROWYCH UŻYWAMY:

z rzeczownikami nazywającymi osoby różnej płci,
np. sześcioro dzieci, piętnaścioro ludzi

z rzeczownikami zakończonymi w m. l. poj. na -ę, a w m. l. mn. na –ęta,
np. siedmioro źrebiąt, dwoje dziewcząt

z rzeczownikami, które nie mają liczby pojedynczej,
np. troje skrzypiec, czworo drzwi

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Jeśli chcemy zaznaczyć, że w danej grupie osób są kobiety,
to używamy liczebnika zbiorowego, np. sześcioro pracowników.
Jeśli nie chcemy zdradzać płci osób, o których mowa,
to użyjemy liczebnika głównego, np. sześciu pracowników.

Mirosław Bańko
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Nie ulega wątpliwości, że jeśli do grupy złożonej
z mężczyzn i kobiet odnosimy rzeczownik męskoosobowy,
to towarzyszący mu liczebnik powinien należeć do tzw. zbiorowych.

Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Liczebnik zbiorowy zasadniczo rządzi dopełniaczem

Mirosław Bańko, PWN
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
czyli: trzydzieścioro sześcioro

tak czy “siak” jeśli użyjemy “trzydzieścioro sześcioro”
nigdy nie popełnimy błędu, czego nie można powiedzieć
o trzydziestu sześciu.

Niekoniecznie, bo do grupy samych mężczyzn pasuje jednak tylko “trzydziestu sześciu”.
Ale również tak samo powiemy o grupie osób nieznanej płci. Jak pisałem:

Oraz jak napisał Mirosław Bańko*

Oraz - co równie ważne:


*- Mirosław Bańko przez wiele lat pisał wspaniałe wyjaśnienia w internetowej poradni językowej PWN, niestety już od końcówki roku 2015 tam nie pisuje.

Znalazłem tą scenę. Mówi to gość, który używa języka potocznego, zdanie wcześniej pełno jest „■■■■” i „fucking”. Na tym tle, szukanie poprawnego, literackiego tłumaczenia jest „fucking stupid” :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Na tym tle to wręcz lepiej, aby powiedział jak najprościej (trzydziestu sześciu).

Niemniej - pomijając kontekst filmu - dyskusja dość ciekawa, bo mało kto się nad tym wszystkim zastanawia, a zawsze jest lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć. :slight_smile: