Mam pewien problem, dotyczący pamięci w laptopie. Posiadam dość duże zapełnienie “magazynu”, na 106 GB wolnego miałem tylko 17,5 GB. Co nie sprawiało problemu w poprawnym działaniu, ale od paru dniu cała ta pamięć znikła i przybrała postać tylko 1 GB wolnego w granicach nawet 776 MB :o Próbując chyba wszystkich sposobów dotyczących tego problemu opisanych na różnych forach nie znalazłem nic co by przywróciło dawną “wolność”. Konsekwencji tego problemu nie muszę chyba opisywać( powolne działanie, całkowite ograniczenie niektórych programów/gier, itp.) Po jednym dniu nastąpiło dziwne zjawisko, o tuż na dysku “D” miałem zajęte tylko 1 GB na jakieś 6 GB możliwych, a dzisiaj okazało się, że mam wolnego tylko 33 MB, a nic nawet tam nie zapisywałem, jest tam tylko ikona, różowa, przypominająca dysk. Dochodzi do tego zjawisko, samoczynnego konfigurowania się pamięci wirtualnej. Zawsze ustawione miałem na 2000 do 2900, w różnych kombinacjach. A teraz nie dość, że sam się zmienia to jeszcze samemu go zmienić nie mogę. Ustawił się na 700 MB, każda próba zmiany kończyła się wystąpieniem chmurki mówiącej o uszkodzeniu jakiegoś pliku lub katalogu(w skrócie coś o chkds… itp.) Sprawdzając dzisiaj wartość pamięci wirtu. nic nie ma, dopiero gdy wejdę w ustawianie tego parametru to można zobaczyć wartość, która i tak jest za mała( mój ram to 1024 GB) oraz jest zaznaczona opcja “bez pliku stronicowania” .
Mój laptop to: hp pavilon dv6000, ram został podany; procesor intel 2 1,67
Jak wspomniałem wcześniej, szukałem w różnych miejscach odpowiedzi, które na nic się zdały 
Chciałbym uniknąć jakiegokolwiek “formata” oraz dodam, że jestem na tyle zielony, że każdą fachową pomoc i poradę, napisaną w żargonie informatycznym, zrozumiem jedynie w 25 % 
edit 1
dodam, że w “chmurce” jest również mowa o uszkodzeniu “systempropertiesperfomance.exe.”