Mam dziwny problem w komputerze wnuka. Płyta EP31-DS3L,procesor dual-core E5200,zasilacz Pentagram Silent Force 430 W,karta graficzna MSI Geforce N96000GT,pamięci 2 GB ,dwa dyski i dwa napędy.Przez 1,5 roku komputer startował i chodził bezproblemowo ale od pewnego czasu żeby załączyć napięcie trzeba startować go nieraz kilkakrotnie.Po wciśnięciu power słychać start wentylatorów,karty graficznej itp. zapalają się kontrolki i po chwili komputer przestaje pracować.Trzeba ponawiać power,aż w końcu zaskoczy i pracuje normalnie.Niestety coraz częściej trzeba ten power powtarzać kilkakrotnie.Może ktoś spotkał się z podobnym problemem i potrafi dać sensowną radę?Będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki i z góry dziękuję.
Do tego na początek sprawdź napięcia zasilacza, i podmień jak masz możliwość na jakiś inny zasilacz i zobacz co się dzieje 
Na 100% czeka Cię wymiana zasilacza i zrób to jak najszybciej i nie eksperymentuj tak dalej. Jak będziesz miał mozliwość to rozkręć go i zobaczysz napuchnięte (wysuszone) kondensatory elektrolityczne. Chyba że znasz się na tym lub znasz kogoś to wymiana tych kondensatorów to “groszowa sparawa” (około 1-5 zł.). Dla pewności sprawdź jeszcze kondensatory (czy nie sa napuchnięte) na mobo w pobliżu procesora tak jak to zaproponował kolega wyżej ybu. Pomiar samego napięcia może nic nie dać bo wyniki mogą być narazie w normie, ale przetwornica zasilacza ma problemy ze wzbudzaniem się.
Dziękuję za szybkie podpowiedzi.Nie pocieszyliście mnie,he,he.Wniosek nasuwa się sam jako,że dziadek jest sponsorem trzeba szykować kasę.No chyba,że okaże się coś bardziej prozaicznego.Sprawdzić kompa mogę najwcześniej jutro.
a nie wykręciłeś proca za bardzo?
chojinka,ten komputer jest w gestii dziecka,któremu jeszcze obce jest pojęcie “kręcenia procka”.Sprzęt ma ok 2 lat i nie jest mocno eksploatowany,wszystkie części w nim są nowe.Chyba,że teraz produkują szajs,bo mój komp 6 letni hula jakby wczoraj złożony.
– Dodane 13.12.2010 (Pn) 20:29 –
Informacja dla zamknięcia tematu.Jednak przyczyna była bardzo prozaiczna.Zacinający się mikrowłącznik przycisku power w obudowie.Po wymianie komputer odzyskał sprawność i jest OK.Opatrzność czuwa nad dziadkiem,spora kasa zaoszczędzona.