Cześć,
wybieram się z kolegą na piwo, mam zaproponować knajpę.
Poleci ktoś jakieś miłe miejsce w Warszawie (zachodnia strona Wisły), najlepiej nie jakieś brzegowe dzielnice.
Chodzi o to, żeby piwo było dobre (ale nie jestem koneserem, chodzi o to, żeby nie było ohydne).
A najważniejsze to miejsce czyste, bez chamstwa/pijaństwa - po prostu nie mordownia.