To spróbuj ubuntu live cd (jest to linux bezpłatny).Uruchamiamy go z płyty i w ten sposób formatujemy dysk ,jeżeli formatowanie się powiedzie (to w 99% wadliwa płyta z Win 7 a wtedy reklamacja i po kłopocie).A jeśli nie to spróbuj Ubuntu zainstalować ps:nic nie zepsujesz i upewnisz się czy komputer jest sprawny .Narzekali na Vistę a Win 7 taki cacy to nie jest szczególnie na laptopach.
Tak usuwałem, partycje, formatowałem i dalej nic. Taktak zawsze w NTFS. W instalatorze Win Xp usunawalem tworzylem nowe formatowalem z NTFS i błąd przy kopiowaniu plików.
Formatowałem partition magic też nic.
Akcja HDD Regeneratorem bedzie trwała troche… dopiero 1 GB zrobiło z 476 ;f
Odpal jakiegoś Linuxa w wersji Live CD ,sprawdź pod nim czy wszystkie komponenty są prawidłowo wykrywane ,głównie chodzi o RAM .Możesz też spróbować na czas instalacji wyjąć jedną z kości pamięci .Bo z tego co widać to problem raczej sprzętowy…
No to rozjaśniło się trochę .Teraz mamy trzy opcje : albo RAM uwalony ,albo płyta/slot ,albo po włożeniu pamięci po instalacji systemu wszystko będzie w porządku .Napisz co i jak.
Łukash , Po pierwsze - skrót “RAM” jest skrótem i jako taki nic nie zawiera, więc w żadnym przypadku nie należy go odmieniać. Po drugie zwróciłem OnlyTrue uwagę głównie na to, że błędnie napisał o “dostępnym 3,5 Ghz” a jak z wątku można wywnioskować chodziło mu o " 3,5 GB"