Chodź na priv
Co Ci mówiłem wcześniej?
Zrób Live CD z Linuksem i odpal stress test, jak sie nie wywali, to masz problem z Windowsem.
Jak wywali, to ze sprzętem - wywal (najprawdopodobniej) kartę, bo wygląda na to, że kupiłeś trupa.
już to próbujemy na priv
I wiecie co było powodem? Niedopięty, nie łączący dysk.
Raczej problem rozwiązany xD
Właśnie tak jak napisał lucas. Nie łączący dysk powodał zanikanie obrazu i zwiechy systemu. Czasem takie błachostki a powodują takie problemy.
… oby, poczekamy 3 dni i zobaczymy, czy znowu nie będzie BSOD, akurat weekend za pasem, to autor pogra i potestuje.
Nie było bsodów jak coś, tylko obraz znikał i się pojawiał
Swoją drogą, chyba jeszcze ani razu nie miałem BSOD na windows 10.
Pomyliły ci się tematy . Ja miałem bsod jak włączałem virtualboxa.