Witam. Dwa lata temu miałem problem z komputerem - zawieszał sie. Polecono mi wymienić zasiłacz i muszę powiedzieć, że to podziałało. Jednak po kilku miesiącach sytuacja zaczęła sie powtarzać, więc znowu wymieniłem zasilacz. Wszystko było ok aż do zeszłego piątku. Komputer wysiadł przy oglądaniu filmu, później przy przeglądaniu Internetu. Teraz zawiesza sie kilka minut po włączeniu, nawet wszystkie programy nie zdążą sie uruchomić. Zastanawiam sie więc, gdzie jest problem… Bo coś musi być źle, skoro zasilacze wysiadaja. Specyfikacji peceta nie znam na pamięć, ale napisze to co wiem:
Jeżeli wymieniałeś jeden lipny zasilacz na kolejne dziadostwo to w gruncie rzeczy chyba nie powinno cię to dziwić. Zresztą, sprawdzałeś dysk jakimś programem typu hd tune ?
dysk sprawdze tym programem o ile uda mi sie to przed zawieszeniem. Temperatury w normie: płyta 29, procek 60, dysk 1 14, dysk 2 41 (próbowałem bez tego drugiego dysku ale bez zmian)
jeśli chodzi o procesor to on jakoś zawsze miał takie temperatury… Ale zawiesza niezależnie od tego, bo raz od razu po włączeniu komputera a raz po kilku godzinach korzystania.