No i fszysko, kurtyna:
Czyli to już koniec DP skoro nawet komentarze przejęło WP. To już wiadomo skąd tyle spamu w komentarzach…
Słuchajcie, tego tak nie załatwicie. WP to jest duża firma. W 2019 zatrudniała ponad 1200 osób. Docent , Kristov_pl czy Snow_Rainy prawdopodobnie nigdy nawet nie usłyszeli nazwiska osoby mającej teraz cokolwiek wspólnego z komentarzami. W tak dużej organizacji wprowadzenie zmian wymaga działania osoby wyżej postawionej, decyzyjnej.
Do takiej osoby nie dotrzecie, tak samo jak nie dotrzecie z własną sprawą do premiera, ministra czy szefa jakiejkolwiek dużej korporacji (oczywiście są nieliczne wyjątki). Osoby na tak wysokich szczeblach nie mogą się rozdrabniać. Od tego mają całą rzeszę doradców/ mniejszych dyrektorów działów, ci mają swoich doradców itp.
Wcale mi nie chodzi o złą wolę zarządu WP. Po prostu to tak działa. Kiedyś, ktoś te komentarze tak zrobił jak było przejęcie DP. teraz aby to zmienić, informatycy muszą dostać polecenie z góry - od osoby mającej moc decyzyjną. Takiego polecenia, takiej osoby decyzyjnej mającej siłę sprawczą - nie mamy na widoku.
Do takich osób dociera się przeważnie przez znajomych jeżeli się takich ma albo ich doradców poprzez petycje. Uruchomcie petycję (na https://petitiongo.org/ ? albo polskim odpowiedniku https://www.petycjeonline.com/ ?) i niech się spokojnie kręci. Jeżeli okaże się aktywna, będzie zauważona albo choć bedzie gdzie kierować ludzi żeby wylali swoje żale, co też jest ok. To też zwiększy widoczność.
Do takiej osoby nie dotrzecie
Potrzymaj mi piwo. 
BTW: Testuję Twoją teorię i póki co się sprawdza. Z mojej tylko kawałek o linkach jest prawdziwy.
No ja zakładam, że tak jest, ale przeciez DP to część WP, więc ktoś mógłby skontaktować się z działem moderacji i „wystawić im ticketa” 
albo zgłosić błędy, wrzucić w backlog, czy też ładnie pogadać z kolegami żeby poprawili, lub ewentualnie odpytać o status naprawy
( w zależności jak to działa)
wiem że można usłyszeć: „nie mam w tej chwili zasobów”, albo „to nie jest teraz priorytet”, ale nie zmienia to faktu, że bylibyśmy chyba wdzięczni chociaż za status, ewentualne zgłoszenie.
Nie, w tak dużej organizacji wystarczy, że ktoś się zainteresuje tematem i oznaczy go jako „ważny”.
Jeżeli temat ruszy to będzie dobrze, jak by to się nie odbyło
Postaram się zgłębić ten temat przy najbliższej okazji i dowiem się czy i co da się zrobić, ale polecam chłodne podejście - moderacją zajmuje się w odrębny dział w WP wspólny dla wszystkich serwisów WP i na jego wewnętrzne zasady, ustalenia i sposób działania nie mamy wpływu.
Dawno olałem główną, jak wielu uczestników tej strony kiedyś. Bo serio nie ma sensu. Coś z tym zróbcie bo to dalej nie pociągnie.
Nawet słabe artykuły czasami wymagają komentarza albo chociaż pokazania że coś jest nie halo. No ale jak nie można to nie można.
Główna to tragedia faktycznie szkoda czasu; zgon w okolicach transakcji.
Forum jest natomiast w agonii.
1 polubienie