Ahoj ludziska!
Jako, że jestem fanem komiksu chętnie sobie o tym pogaworzę i poczytam.
Macie jakieś swoje ulubione? Zbieracie jakieś kolekcje?
Jeśli chodzi o mnie to posiadam kolekcję Thorgal, teraz zbieram Star Wars z De Agostini i mam też dużo jakichś pojedynczych numerów.
Tylko zagraniczna fantastyka czy może np. stare polskie z czasów PRLu ?
Kiedyś miałem masę komiksów. Starałem się trzymać zawsze pełnych serii, więc przez lata zgromadziłem :
Niestety los tak chciał że musiałem się ich pozbyć, na rzecz paru srebrników. Teraz siedzę w mangach.
Jak byłem młodszy to lubiłem komiksy. Zaczynałem między innymi od Kaczor Donalda.
Nawet kiedyś z kolegami w podstawówce narysowaliśmy komiks o Labolatorium Dextera Trzymam go do dziś, to jedyny egzemplarz. Lubiłem tą kreskówkę.
Dziś już nie mam przyjemności z komiksów. Jakoś nie jestem w stanie już ich czytać. Choć nadal mam komiksy z dzieciństwa. Między innymi 7 komiksów z Cartoon Network. Tytus, Romek i Atomek księga 3. I dwie mangi tom 1 Oh! My Goddess i X CLAMP.
Też kilka wydań Thorgala w piwnicy bym znalazł.
Poza tym Kajko i Kokosz, Tytus Romek i Atomek.
Jeszcze chyba Funky Koval.
Też miałem swoją kolekcję.
Kaczor Donald
Tytus, Romek i Atomek
Zmutowane żółwie ninja
Thorgal… genialny komiks. A czytałeś Jonek Jonka i Kleks? Ostatnio sprzątając strych trafiłem na to
Wiedziałem, że o czymś zapomniałem. 
Kleks
lordjahu pewnie miał go w zbiorach
Miałem kilka części ale sprzedałem z zyskiem za piłkę do kosza.
A teraz zepsuję Ci dzieciństwo: autor to kobieta (Szarlota) - dowiedziałem się o tym niedawno googlując coś na temat tych komiksów
Zapomniałem podać jednego z ważniejszych: “Skąd się bierze woda sodowa” Tadeusza Baranowskiego:
Ten sam autor: “Podróż smokiem Diplodokiem”:
Ha, to wiedziałem… ale z głowy wyleciało.
Diplodoka też miałem, pamięć się odświeża.
No ba! Dopiero po latach uświadomiłem sobie, że Szarlota Pawel to nie facet 
Szarlota Pawel to pseudonim rysowniczki i scenarzystki komiksowej, Eugenii Pawel-Kroll.
Jestem załamany. Tylu fanów komiksu, a nikt do tej pory o Szninklu nie wspomniał.
To tak jakbyś wymagał że wszyscy znaliby takie perły jak:
Ludzie nie znajom
Antresolka … znów coś co było w kolekcji.
Znalazłem coś jeszcze.
Na podstawie Erich Von Daniken’a
A jak nie mogłem sobie przypomnieć nazwy pierwszego komiksu, gdzie nie wszystkie bohaterki były do końca ubrane
Bachus,
Jonka nie czytałem.
Tytus, Romek i Atomek…no jasne!!! Zapomniałem, a to klasyk przecież!
Widzę, że sporo fanów tutaj, fajnie!
Jeszcze miałem Kaczora Donalda, ale …słuch po komiksach zaginął 
A zbiera ktoś te komiksy ze Star Wars?
Ten komiks, podobnie jak “Skąd się bierze woda sodowa”, rył mi banię w dzieciństwie Ktoś, kto obdarował mnie nim, chyba nie do końca wiedział co wręcza