Kominek elektryczny w domu

Jak to jest z kominkiem elekrycznym. Czy ktoś ma moze taki kominek i napisze czy jest zadowolony czy nie? Do niedawna byłem zdecydowany na całkowitą rezygnację z kominka tradycyjnego. Jestem na etapie projektu domu. Projekt indywidualny tak więc projektant jeszcze w razie czego moze wprowadzić zmiany. W domu jest wentylacja mechaniczna, dom jest w prostej bryle z unikaniem mostków termicznych jak również ma fotowoltaikę oraz pompę ciepła. Tak więć spełnia założenia domu energooszczędnego i nie chciałbym tego psuć kominkiem z kominem. Żona wspomina jednak o kominku elektrycznym dla klimatu. Warto?

Obok licznych zalet, kominek elektryczny też swoje słabsze strony: mimo że w dobrej jakości urządzeniach z funkcją 3D płomień wygląda bardzo realistycznie, a z głośników wydobywa się dźwięk trzaskającego drewna, to jednak nie jest to żywy ogień – zwolennicy tradycyjnych rozwiązań mogą być nieco zawiedzeni. Drugim minusem jest zużycie prądu – w przypadku intensywnego użytkowania kominka rachunki mogą zauważalnie wzrosnąć. To ryzyko możemy jednak zminimalizować, wybierając kominek energooszczędny, bez funkcji 3D, termowentylatorów (ogrzewania) i efektów dźwiękowych.

Cytat

Hmm, można sobie wstawić monitor wyświetlający kominek w zimie a lodowiec w lecie… :wink:

Puść se w telewizorze , będziesz miał ten sam ‘klimat’

@anon11285977 Miałeś kiedyś do czynienia z kominkami elektrycznymi?

miałem

Widzisz, ja też i efekt był całkiem niezły - przynajmniej dopóki nie oglądało się go z bliska. Ale na pewno nie można tego porównywać do TV

Efekt jest taki jak by zamiast sexu włączyć sobie pornola w tv.

Jak zastanawiasz się na kominkiem to moim zdaniem tylko i wyłącznie tradycyjnym. Z elektrycznym tak na prawdę nie można go porównać. Niby jest, ale klimat całkiem inny. Nie czuć od niego przyjemnego ciepła, brak atmosfery. Moim zdaniem kominek elektryczny to zbędny mebel zajmujący miejsce.

U rodziców mam obecnie kominek tradycyjny, u siebie w domu mam kominek elektryczny Mieszkam w zabudowie szeregowej, nie miałem możliwości montazu kominka tradycyjnego, z kolei przyzwyczajony do kominka wieczorami nie chciałem rezygnować z klimatu. Każde rozwiazanie ma swoje wady i zalety, jednak w tym momencie bardziej się przychylam jednak do kominka elektrycznego. Kominek tradycyjny bardzo brudzi. Odpalanie, późniejsze czyszczenie, no i ściany się z czasem brudzą. Plusem jest to , ze dodatkowo dogrzewa. W przypadku kominka elektrycznego odpadają wszystkie kwestie zwiazane z czyszczeniem, nie daje takiego ciepła ale klimat owszem daje. Współczesne kominki dają rownież bardzo dobre efekty wizualne, tak więc płómień bardzo przypomina ten naturalny Brałem pod uwagę również biokominek ale w końcu padło na elektryczny. Ogólnie nie polecam marketowych, znajomy ma i jak do niego przyjeżdżam to wygląd jego kominka jest zupełnie inny od mojego na plus mojego.

Fajny efekt wizualny no i nie kopci ; p

Przychylam się do kominka puszczonego w TV. Nie oparzy jak by jakiś gimb czy rurkowiec chciał sprawdzić palcem czy prawdziwy.

No to wracaj do swojego świata w TV :slight_smile:

Gdzie konkretnie kupowałeś? U nas kominek tradycyjny nawet nie wchodzi w grę, nie mam czasu na takie zabawy i tak jak pisałem chcę zrezygnować z jakichkolwiek kominów. Koza z zamkniętą komorą spalania odpada bo mi się to wcale nie podoba.

Kominek kupowalem gotowy już z obudową na stronie https://aflamo.pl/14-kominki-elektryczne-z-obudowa . Mam taki jak na zdjęciu poniżej. Może nie jest taki tani ale jeśli weźmiesz pod uwagę to ile będzie Cię kosztowało postawienie kominka traydycjnego to koszt jest nawet kilkanaście razy tańszy. Włączamy go sobie kilka razy w tygodniu.

My zdecydowaliśmy się na elektryczny. Jesteśmy wygodni, nie zależało nam na tradycyjnym i związanych z nim „przyjemnościami”, które wymieniłeś. Dla niektórych prawdziwy ogień jest niezastąpiony.

Jestem zadowolony, nic się nie brudzi, sam kominek bardzo wygodny w użytkowaniu. Poza tym sa plany wprowadzenia w naszej okolicy zakazu kominków. Tak wiec montowanie w tej sytuacji tradycyjnego kominka sensu by nie miało.