Jak bym był seniorem to zależało by mi na tym żeby telefon działał jak najdłużej na baterii, i uważał bym to za bardzo istotną sprawę, poza tym chciałbym żeby miał duże literki i jak największy wyświetlacz. Zerknij tu, może Cię coś zainspiruje: telefon-dla-seniora-nastepca-nokii-3310-classic-t518235.html
Dzięki za wypowiedź. Temat który linkujesz oczywiście już przeglądałem
Zalety i wady wymieniłem zgodnie ze swoją wiedzą odnośnie preferencji mamy. Co do baterii założyłem, że skoro obecny “lekko zużyty” telefon ładuje codziennie to bateria nie jest najważniejsza
Bardziej istotnie są MMSy które sporadycznie, ale jednak używa. I to jest przewaga tego Maxcoma nad większością innych komórek dla seniorów.
Rozumiem, to może jednak kolega sugerujący powyżej jakiś zwykły telefon ma rację? Trzeba by znaleźć jakiś ergonomiczny model i będzie miał wszystko co potrzeba. Ten MaxCom MM820BB jest fajny, ale jakoś mi się niespecjalnie podoba, że jest otwierany, w takim sensie, że wydaje mi się to bardzo nieporęczne rozwiązanie, które łatwo uszkodzić. Firmowość Panasa też do mnie specjalnie nie trafia. Jeśli mama jest już trochę obeznana w telefonach, to z czasem na pewno nowe funkcje nie będą stanowiły dla niej problemu i raczej się z nich ucieszy.
Rozważałem zakup zwykłej komórki ale takie zwykłe proste słuchawki maja nieporęczną i mało widoczną klawiaturę. Mam też obawy o czytelność wyświetlaczy. Mama - przypomnę, 72 wiosenki - nie ma już sokolego wzroku…
bierz coś z klapką. Otwierasz klapkę to połączenie odbierasz. Zamykasz to kończysz. Prościej się nie da. Motorola ma obecnie jeszcze model Gleam z klapką. Ma duże czytelne klawisze. Szczególnie model Gleam+ (z plusem) http://g-ecx.images-amazon.com/images/G … -LARGE.jpg klawiatura jest ogromna wyświetlacz również. Moja mama sama posiada taki tel. bateria zależy jak dzwoni jej wytrzymuje z 4-6 dni zalezy jak dzwoni
Moja babcia ma Gleama i nie poleca. Telefon jest cichy. Ten zewnętrzny ‘wyświetlacz’ to pic na wodę, myślała, że będzie wyświetlał kto dzwoni, a tak i tak trzeba tel otwierać, żeby sprawdzić. Oczywiście jakoś sobie z tym telefonem radzi, ale drugi raz by go nie wzięła.