siemka. otóz mam takowy problem z kompem. niecały tydzień temu robiłem formata. przed i po formacie (przed formatem rzadziej) komp mi sie albo resetuje (kiedy surfuje, gadam przez komunikator, słucham muzy itp.) albo zawiesza sie wydając przy tym pisk, ekran robi sie jak stopklatka, czyli wyświetla sie ostatnio widoczny screen - tak przy graniu np w nfs czy w pesa… moge jakoś na to zaradzic? pls help 
sprawdź temperatury i ram
na procku przy włączonych kilku programikach 47 st. przy grach rośnie o 4-6 ale rzadko aż o tyle a na ramie 35 st normalnie i w grach urośnie moze do 39…wcześniej temp były znacznie wyższe. potem zamontowałem wiatraczek oi spadły o 4-5 stopni jednak nadal sie zawiesza…
Jaki masz zasilacz? Kondensatory na płycie głównej sprawne?
zasilacz to chieftec 360W… po wymianie karty graficznej musiałem płyte główna kupic (obecny asus) a następnie wymiana zasiłki, bo jak wiadomo radki żrą prądu sporo… czasem zdarza sie, ze komp mi sie zresetuje, a potem nie chce sie włączyc ;/ wygląda tak, jakby resetował sie kilka razy w ciągu sekundy, ale właczyc sie nie moze…wciskam wiec reset i dysk twardy sie nie złącza…odłacze tasme od twardego to zacznie chodzic…identycznie z napędami…po pewnym czasie jednak zacznie działać…czasem zdarza sie, że nie moge go właczyc przez kilka godzin. znajomy powiedział mi, że dzieje się tak dlatego, że w przepływie danych przez ram występuje “0” i ram nie moze tego przetworzyc i komp sie resetuje… nie wiem jak to zmienic, skoro format nic nie dał ;/
Problem omawiany wielokrotnie,użyj opcji szukaj i poczytaj;
Kręcileś coś?
Zrób test pamięci. Jeśli masz dwie kości to zró w różnej konfiguracji 2 razem potem 1 a nastepnie 2 kości).
nic nie kręcone… ram sprawny… zrobiłem test programikiem dostępnym na vortalu i żadnych błędów, sprawdziłem kość wizualnie - żadnych uwag, ale!! coś dziwnego mi sie przydarzyło…aby wyjąć ram musze wyjąć kartke graf. po spr skręciłem wszysatko jak trzeba, włączyłem kompa a speaker dał mi znac, ze grafy nie ma 
włączyłem znowu…tym razem bez info od speakera, ale ekren zrobił mi sie…hmmm purpurowy (różowy czy coś takiego xD) i nie szło nic zrobic…reset i ponownie włączyłem, tym razem jak należy… coś dziwnego sie tu dzieje ;/
Sprawdź tak:
-
sprawdzony i dobry zasilacz,pamięć 1 moduł i karta grafiki.
-
wyczyść dokładnie sloty AGP i pamięci i resztę
-
reszta wyjęta i wypięta,czyli karty PCI i taśmy dysków i napędów odłączone od płyty.
-
odłącz kompa od zasilania 230V i wyjmij baterię na 30 minut - od razu ją sprawdź ma mieć powyżej 3 V,włóż i ustaw w biosie tylko co niezbędne i zapisz bios Save.
I teraz powinien komp startować poprawnie powinieneś poruszać się po biosie komp powinien za pierwszym razem przejść procedurę POST i wywalać komunikat brak systemu/dysku lub podobnie.Jeśli tu dalej jest problem zostaje uszkodzony CPU lub płyta,ale w tym wypadku stawiam na płytę.