chciałbym się dowiedzieć którego podzespołu może to być wina, może dałoby się go jeszcze uratowac. Komputer ma swoje lata, więc napewno jest mocno wyeksploatowany.Włącza się niby normalnie, lecz jak tylko załaduje się całość windy, po prostu wyłącza się. Czasami wyłącza się prędzej, zanim zaladuje winde. Jeżeli po włączeniu wejde do bios-u, może być włączony długo i nic się nie dzieje. ot ciekawostka 
powodów może być dużo, przegrzewanie się, napuchnięte kondensatory, padnięty zasilacz itp.
wymienilem zasilacz- jak wlaczam kompa to tylko czarny ekran i nic nie startuje,brak sygnalu biosunawet. Wciskam wtedy reseta i rusza, lecz zawsze z bledem biosu (bios checksum error); dziala i nie wylacza sie juz. Caly czas teraz tak rusza. Plyta glowna kapituluje?
albo procesor ale raczej płyta główna…