Komp się wyłącza, resetuje, "zamraża"

Witam. Mam problem, kumpel poprosił mnie o pomoc, a sam nie wiem jak mu mam pomóc. A mianowicie: komp z systemem Windows XP Pro, chodził dość sprawnie do czasu. Został wyłączony i przy próbie włączenia wyskakuje czarny ekran powitalny tak jak z pod F8. I przy próbie wyboru jakiegokolwiek trybu, akcja kończy się fiaskiem.

Myślałem że Windows pogubił pliki, więc próbowałem użyć konsoli odzyskiwania, doszło do 50% i komp się zresetował, próba 2 doszła do 70%, no i jak to mówią do trzech razy sztuka, za 3 razem doszło do 86% cofło się do 50% i po mozolnym czasie doszło do 100%. Przedstawiło wynik że został naprawiony co najmniej jeden błąd systemu. System uruchomił się. Sprawdziłem jeszcze raz poprzez narzędzie dysku “napraw i odzyskaj” - przy uruchomieniu systemu i pokazało że wolumin jest wolny od błędów. Lecz po jakimś czasie, gdy otworzyłem przeglądarkę (FF) i antyvir zaczął pobierać aktualizacje, system ów “zamroził się” i nie reagował na żadne z kombinacji klawiszy. Wcześniej tego nie było. Bo restarcie, pochodził z 10 min i to samo. W między czasie wyskoczył bodajże jakiś bluscreen.

Postanowiłem zainstalować Windowsa jeszcze raz, sformatowane wszystkie partycje i przy próbie instalacji, gdy dane były kopiowane na dysk - znów restart. No i jeszcze raz, ta samo podejście, i znów restart bodajże już nieco dalej przed kluczem produktu, powtórzyłem jeszcze raz i to samo przy instalatorze jak instalował elementy menu start.

Był też bluscreen, kod błędu:

STOP:

0x0000008E (0xC000001D, 0x80820007, 0x80889278, 0x00000000)

I nic więcej nie pisało, czego dotyczy niebieski ekranik.

Pomyślałem że to wina dysku, wiec wymieniłem na inny, ale to samo się działo.

Dodam że na początku gdy odzyskałem czasową kontrolę to nie mogłem się podpiąć pod żaden z portów usb z pendrivem - tak jak bym go w ogóle nie podpinał, żadnej reakcji kompa.

Sprawdziłem, nie było wirusów.

Konfiguracja kompa:

Płyta główna: Microstar KT6V-LSR

Procesor: AMD Sempron 2500+

Grafika: Radeon 9550 Gigabyte GV-R955128D 128MB

CD/DVD: Lite-ON

Pamięć: 512MB Kingston PC-400 CL.25

Dysk: ATA Seagate Barracuda 120 GB

Stacja dyskietek

Zasilacz: bodajże Modecom Fine 300W.

Cóż może być przyczyną restartu kompa podczas pracy (normalnego funkcjonowania), podczas instalacji systemu (były zmieniane płyty Windowsa) i owe “zamrażanie” systemu???

Może ktoś podsunąć jakąś złotą myśl??

Zapewne Feel. Radzę spróbować podpiąć inny zasilacz i na nim sprawdzić sytuację.

Problem rozwiązany. Wina zasilacza. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Pozdrawiam :wink: