otóż, tak jak w temacie-komp wyje jak syrena-zaczyna po około 3 minutach pracy… co to może byc? i co robic?
Wyje ale co przystaw ucho i nam powiedz na początek pewnie przyda sie konserwacja komputera tzn wyczyszczenie go z kurzu itp wentylatory wyczyścić
Możesz też palcem zatrzymać te wiatraczki do których jest bezpośredni dostęp.
Zacznij od wiatraczka na procesorze.
W ten sposób po kolei eliminujesz elementy które mogą być odpowiedzialne za ten dźwięk.
najpierw sprawdz wiatrak na prcku potem na grafie(o ile na niej masz wentyla) a jesli to zaden z wiatraków to musisz sie przysłuchac bardziej…czy to dysk czy zasialcz…
Zmień temat na konkretny, mówiący o problemie.
oki, tylko mam jeszcze jedno pytanko… jeśli komp jest nadal na gwarancji to czy ja mogę go sobie rozkręcic w domku i wyczyścic z kurzu te wentylatorki? jeden jest na scianie bocznej obudowy, widac go przez taką krateczke i rzeczwiście jest zakurzony…
za poprzednie odpowiedzi bardzo dziękuję
Jeśli komp nie oplombowany to tak.
Użyj zwykłego odkurzacza z końcówką plastykową plus pędzelek i do pracy.
UPDATE
Długa wykałaczka drewniana/plastykowa też się przyda.
jezeli masz plomby to nie mozesz.wtedy stracisz gwarancje jak otworzysz.
Jeśli wiatrak kręci się 3000 obr./min to życzę powodzenia :lol:
Jeśli nie masz plomb na obudowie, to możesz.
W innym wypadku musisz iść do sklepu i oni ci wyczyszczą w ramach naprawy gwarancyjnej
OTy-kosmos.JNJN
to nic nie pomoże. Skończył się żywot wiatraczka. Możesz go reanimować poprzez stuknięcie w wiatrak zapałką lub czymś cienkim i wytrzymałym.
Zatrzymywałem wiatrak kręcący się z prędkością 5000 i palca mi nie urwało…
Tak więc nie wiem o co Ci chodzi
Jezeli komp jest na gwarancji to zasowaj tam gdzie go kupilaś niech oni się męczą ;]