Od siebie proponuję zainteresować się płytą ze slotem M2 NVMe PCI-e x4. Sam przypadkiem taką mam i teraz nakręciłem się na tego typu dysk bo mają świetne parametry. Jak tylko fundusze pozwolą na pewno się w niego uzbroję.
Tylko trzeba trochę uważać bo są 3 rodzaje slotów M2, pierwszy to M2 NVMe SATA - niczym się nie różni od zwykłego SSD, tylko sam dysk zabiera mniej miejsca. Drugi to M2 NVMe PCI-e x2, który ma ograniczony transfer względem tego po PCI-e x4, ale już jest wydajniejszy od SATA.
Slot M.2 NVMe PCi Express wyglądem się nie różni czy jest pod PCi Express wersja 2.0 czy 3.0, pod v3.0 jest szybciej, ale v3.0 jest od nie dawna. Ja mam na AMD FM2+ NVMe PCi Express 2.0 x4 
Sloty te czesto są pod grafiką czyli pod slotem PCi Excpress x16 i te dyski się mocno grzeją. W domowych warunkach cięzko odczuć różnice 550MB/s w SATA, a dwa razy tyle NVMe. Jak padnie ten w M.2 mi kupuje na SATA bo grzeje się dwa rayz bardziej niż procesor
Raczej 4 razy tyle? Co prawda do worda i internetu wystarczy SSD, ale gdy odpalasz samego photoshopa to trochę się wczytuje nawet na SSD, zwłaszcza jak ma do załadowania większą ilość brushy, patternów, shapów i innych rzeczy z których ciężko zrezygnować.
Jaki masz dysk?
W PCi - Express x4 wersja 2.0 wzrosk prędkości wzgledem SATA to 2x moze 2,5 razy szybciej, a w wersji 3.0 moze uda ci sie uzyskac wzros czterokrotny względem Sata.
Mój dysk 256GB:
https://www.wdc.com/pl-pl/products/internal-ssd/wd-black-pcie-ssd.html
Szukam płyty przyszłościowo, więc to cenna rada, bo właśnie przy rozbudowie mogę wykorzystać coś co teraz wydaje się fanaberią. Dzięki @Fizyda za radę, a czy możesz polecić jakiś model którym powinienem się zainteresować? Wolę wydać dzisiaj 2 stówki więcej i mieć spokój niż za rok się zastanawiać czym jestem ograniczony. Z drugiej strony nie chcę przepłacać - co jest chyba oczywiste…
Niestety jak chodzi o hardware to słaby jestem, znaczy nie jestem na bieżąco. Co prawda niedawno sam składałem PC, ale na podstawce intela 
. Do tego sam się tutaj radziłem co do wyboru płyty głównej, w sumie jestem z niej naprawdę zadowolony bo fajna z niej zabawka. Jak składałem PC to planowałem wsadzić do niego SDD + HDD, ale jak zgłębiłem temat to wsadzę NVMe + HDD. Dyski NVMe są trochę droższe, ale warte dopłacenia. Jest z nimi tylko jeden problem, patrząc na osiągane prędkości (odczyt na poziomie 3000 MB/s i zapis w okolicach 2500/2800 MB/s) zastanawiasz się czy jest sens kupować coś o pojemności 240/250 GB i czy przypadkiem nie brać 500 GB, a tutaj już trzeba mieć tysiaka na taki dysk.
Wspomniałem o tym, że moja płyta to fajna zabawka, a to z powodu posiadanego podświetlenia RGB (btw. płyta to ASUS Z270f). Tak fajny bajer, do tego możliwość podpięcia do płyty taśm LED RGB które będą zsynchronizowane z LEDami na płycie, że teraz zastanawiam się czy nie stuningować PCta i nie dodać led zarówno do środka obudowy jak i pod komputer (coś jak podświetlenie podwozia w aucie 
). Zabawa przednia, co prawda AURA (czyli efekty LED u ASUSA) potrafią się czasami zwiesić, ale olać.
Gdy wybierałem podzespoły wręcz bardzo sceptycznie podchodziłem do takich “dodatków”, wolałem w tedy zaoszczędzić stówkę, do tego rozważałem wyłączenie takich rzeczy. Teraz jak trochę szukam grafiki mocno zastanawiam się nad wybraniem też ASUSA tylko po to by karta i płyta miały zsynchronizowane podświetlenie . Po prostu uważam, że efekt takiego PC podświetlonego przy pomocy efektu RAINBOW (przejście z jednego na drugi kolor po wszystkich kolorach) może być naprawdę kozacki. Największa frajda w tym to chyba ogarnięcie tego i montaż diód i wymyślanie gdzie je fajnie umieścić .
PS. Z dyskami NVMe trzeba trochę uważać, gdzieś znalazłem informacje, że w sumie tylko dyski dwóch firm utrzymują prędkości takie jak w specyfikacji, w reszcie przypadków często transfery są znacznie zaniżone. Mowa tutaj o dysku CORSAIR MP500 i SAMSUNG 960 EVO i PRO. MP500 to pamięci MLC, 960 EVO TLC, 960 PRO V-NAND (albo 3d nie pamiętam) MLC.
Osobiście zastanawiam się czy brać 240 czy 500. Jeśli zdecyduję się na 240 to padnie na MP500, a 500 to 960 PRO.
Ja mam na kompa i tak wnękę, więc mnie led nie jara 
Spoko, każdy wybiera co potrzebuje. Ja tylko wspomniałem o tym bo gdy spróbowałem takiego rozwiązania to zmieniłem co do tego trochę zdanie. Jest to jednak jakaś forma zabawy. Zresztą nawet jak masz wnękę to możesz ją oświetlić 
. Tylko w tedy nie ma potrzeby synchronizować całego efektu więc wystarczy jakiś sterownik z diodami.
Adam pisał ostatnio o dyskach WD na m2
Też całkiem ciekawe.
Niemniej najsamejwpierw muszę kupić płytę główną i niestety padła na razie tylko jedna ciekawa propozycja na podstawce am4, w dodatku od osoby niezbyt zrównoważonej sądząc po komentarzach na portalu które musiałem raportować do usunięcia 
więc nie wiem czy mogę wierzyć, że to dobra rada
Ogólnie nie widzę budżetu i konkretnego przeznaczenia, ale skoro nie jesteś graczem i nie będziesz bawił się w ekstreme OC to może wystarczy Ci płyta na chipie B350. Jeżeli nie masz zamiaru robić CrossFire/SLI i wkładać wielu Dysków NVMe PCIe to dobrym wyborem byłaby chyba ta płyta:
Sekcja 6+3 da radę Ryzenowi 7 po OC. Z płyt mATX nie widzę za bardzo niczego z dobrą sekcją zasilania. Na tej płycie możesz podpiąć jeden dysk M.2 pod NMVe, a drugi jako SATA3 - jeden port sata wtedy będzie nieaktywny.
Reszta podzespołów to już w zależności od potrzeb, ale chyba Ryzen 5 2600 będzie najbardziej optymalnym wyborem, no chyba, że się szarpniesz od razu na 2700. Najlepszymi pamięciami chyba będą najbardziej polecane Vegance 3200. Ceny Kart już na szczęście spadają. Najtańszy GTX 1060 6GB to już poniżej 1400 zł można wyrwać.
Aha, jeżeli będziesz miał zamiar kupić płytę to poproś sklep o aktualizację BIOS - na morele taka usługa kosztuje ok 30 zł chyba, w X-KOM robią to chyba za darmo, bo inaczej Ryzenów Rx 2xxx w ogóle nie odpalisz.
Niedługo wchodzi odświeżony Ryzen wraz z nowymi chipsetami. Już wiadomo, że obecne płyty nie obsłużą części funkcji nowych procesorów (XFR 2.0, obsługa szybszych pamięci). Z tego tytułu ‘przyszłościowość’ platformy AM4 z płytą serii 3000 jest dyskusyjna. Jeśli musi być AMD (bo tak), radzę Ci zaczekać.
XFR 2.0 i szybsze pamięci to już na płytach X470. O ile pierwsza funkcja to tylko na procesorach z “X” na końcu - w dodatku jest to taki sobie zysk wydajności, o tyle obsługa pamięci powyżej 3200 Mhz to drożyzna jakich mało i szybko się to nie zmieni - poza tym na horyzoncie jest już DDR5 co i tak wymusi wymianę płyt. Wszystkie płyty, nawet bez tych wspaniałości dalej będą obsługiwały kolejne procesory po aktualizacji BIOS.
@anon741072 planuje dopiero kompletowanie zestawu. Może płyty X470 nie będą aż tak bardzo drogie i faktycznie będzie lepiej mu dopłacić parę tych groszy. Ale skoro nie ma zamiaru grać to czy najwyższa wydajność za jednak dużo większy pieniądz w ostatecznym rozrachunku jest mu potrzebna?
Ja np. jestem technologicznym maniakiem i niczego gorszego niż X470 i Ryzen 7 2700(x) prawdopodobnie nie wezmę, ale czy wziąłbym pamięci 4000 Mhz? Jak rynek przypadkiem się za pół roku uspokoi to możliwe, że tak, ale nie widzę sensu dopłacania 50% ceny dla tylko trochę większej wydajności, tak jak to obecnie wygląda.
Aha. Czyli dostajemy procesor, który co prawda zadziała na obecnych płytach, ale wszystkie jego najważniejsze usprawnienia nie będą dostępne na starej płycie.
Co to ma do rzeczy? Ryzen ma beznadziejny kontroler pamięci i obsługa szybszych pamięci odbije się korzystnie na wydajności.
Wcześniej jak w 2020 roku się nie pojawi.
Co mi po obsłudze jak nie wykorzystam w pełni potencjału nowych procesorów? To już niech zabiorą całkowicie wsparcie i nie bawią się w takie zagrywki.
To nie jesteś technologicznym maniakiem, bo liczysz grosz
Natomiast wątpię, że Ryzen obsłuży pamięć 4000 MHz. Może w jednej kości i na dobrej sztuce procesora.
Które usprawnienia? XFR 2.0, szybsze pamięci i dodatkowy dysk NVMe PCIe? Nic więcej się na płytach i prockach nie zmieni. To głównie usprawnienie procesu.
Skoro nie wierzysz w 4000 Mhz - zresztą na razie i tak w przeciekach zapewnione jest max 3450 to po co czekać na coś nowego i do tego dopłacać, skoro zysk na wydajności będzie dosyć mały? Wyjdzie DDR5 dla konsumentów, nowe procki mogą obsługiwać również DDR4 jak w przypadku AM2+ i AM3, ale nie muszą więc i tak zostaje prawdopodobnie zmiana platformy - 2022 zakładając optymistycznie. Największa różnica i tak jest pomiędzy 2400-3000 na Ryzenach, potem to już kosmetyka i każdy kolejny Mhz to kolejna ciężka gotówka do wydania. Mozna czekać na płyty B450 ,ale nie spodziewam się tam rewolucji. Może nawet więcej niż 3200 nie będzie na pamięciach - wzmianki to tym nie było.
Technologiczny maniak wie kiedy kolejny pułap cenowy to wyrzucanie pieniędzy w błoto - zresztą na ten top wszystkich topów budżet mnie nie puszcza. Reszta to ludzie, którzy kupują top dla samego powiększenia wirtualnego przyrodzenia. Dlatego nie jara mnie m. in. iPhone…
Ok, można czekać z zakupem jakiś czas, ale ile można? Rok? Dwa? Kolejna generacja Zen?
Przecież to dość oczywiste, że obetną więcej w Ryzen 2. I tak ludzi zmuszą do zmiany płyty.
Już Ci napisałem - po co obiecywać wsparcie, skoro jest to wsparcie częściowe?
Piszesz tak tylko dlatego, że Ryzen 1xxx okropnie męczy się z obsługą pamięci powyżej 3000 MHz.
Różnica między pamięcią 2400 MHz a 3000 MHz jest dokładnie taka sama jak między 3000 a 3600.
Przecież AM4 to mainstream zwyczajny. Dalej uważam, że przesadzasz z tym nazywaniem siebie maniakiem
Żyjesz też głupimi stereotypami na temat Apple, a to przecież zwykły sprzęt.
Kupować teraz płytę z serii 3000, która z miejsca będzie upośledzona “przyszłościowym” wsparciem mija się z celem.
Ewentualnie B360 + 8400.
Czyli może faktycznie poczekać jeszcze miesiąc, dwa i zobaczyć co się wydarzy? Nie pali mi się tak strasznie ze składaniem kompa, na razie mam na czym siedzieć, ale przepłacać jakoś szczególnie też nie mam zamiaru.
Sądząc po tym co piszecie, to jaką płytę bym teraz nie kupił, to w najbliższym czasie będzie przestarzała i rozbudowa kompa będzie się wiązała z jej wymianą. Trochę to smutne
A myślisz, że przy Ryzen 2 też nie wyjdą nowe płyty? Co teraz nie kupisz i ile nie poczekasz to i tak przy Ryzen 2 będziesz miał “starocia”.
Alternatywą jest coś takiego jak zrobił teraz Intel - rok po premierze platforma Z270 jest martwa, choć jak Chińczycy udowodnili dało się zapewnić częściową (chodzi o ilość obsługiwanych procków, bo CL działały nad wyraz stabilnie) kompatybilność z CL max do 4C/8T, czyli pokaźna część procków. Te usprawnienia, o których piszesz i tak nie dadzą wielkiego boosta, który będzie się mieścił na granicy błędu pomiarowego, bo archi jest taka sama, udoskonala się głównie procesory i to nie znacznie, które obecne platformy i tak będą obsługiwać jak należy. Coś jak SkyLake i Kaby Lake, ale teoretycznie minimum trzy razy. Kompatybilność wsteczna w 99% przypadkach sugeruje, że wiele pieniędzy nie trzeba będzie wyrzucać by zrobić upgrade.
Maniak nie oznacza od razu, że wszystko bierze jak leci. I zdziwiłbyś się ilu ludzi technologicznie, łykających nowinki garściami, obeznanych w środowisku IT uważa iPhone za objawienie…Gdy ja stwierdzam, że Applowskie urządzenia to przeceniony mainstream z otoczką prestiżu i niemal religii to oni robią wielkie oczy. Sam byłem zaskoczony ilu ludzi wcale nie głupich z wiedzą o sprzęcie i pracujących w IT szeroko rozumianym jest tym “dotkniętych”.
Wyjaśnij mi jak bardzo będzie upośledzone będzie to wsparcie, bo nijak nie mogę znaleźć o tym informacji. XFR to dla większości zainteresowanych tylko bajer. Na platformie nie zapowiadają się żadne rewolucje, a co do Intela to śmiesz żartować jako o przyszłościowej platformie. O ile nie porzucą archi CORE, to jak ostatnie zamieszki z Coffee Lake pokazują, na jakieś potężne, długoterminowe wsparcie bym nie liczył. Poza tym zostajemy z prockiem i płytą bez OC. Do tego jeszcze B360 zdaje się nawet 3000 Mhz na RAM nie obsługuje (2666 zdaje się jest maks.).
@anon741072
Premiera odświeżonej platformy i procków przewidywana jest na ten miesiąc, ale oficjalnej daty nie ma. Póki co są tylko testy sampli, które i tak nie są w 100% “legitne”. Są tylko “wycieki”, ale nikt się nie pochwalił kiedy, co i czy będzie dostępne.
Miało być wsparcie dla użytkowników, aby mogli przejść na nowe procesory bez zmiany płyty głównej. Okazało się być to tylko częścią prawdy, bo obcinają co mogą.
Po 2 latach - Z170/270 to właściwie to samo. Dostaliśmy dwie zgodne serie procesorów i na tym koniec. To samo, do czego Intel przyzwyczaił już wcześniej.
Szybszy RAM daje zauważalny wzrost wydajności w grach i nie jest to błąd pomiarowy. Turbo też doda trochę wydajności.
Już Ci to wyjaśniłem. Otrzymujesz platformę bez wsparcia wszystkich funkcji. Nie ma żadnych technicznych trudności aby je zapewnić aktualizacją biosu, ot wymysł AMD w porozumieniu z producentami płyt głównych.
Nigdzie tego nie napisałem. Obecny top LGA 1151 i tak wydajnością przeżyje całe AM4 do 2020 roku.
To jest opcja budżetowa. Osobiście każdemu radzę pominięcie B360 na rzecz Z370, dostępnych w przyzwoitych modelach za nieco ponad 500 zł.
Co obcinają? Jakie funkcje? XFR i RAM i to wsio? Specyfikacja specjalnie się nie różni, jest tylko parę optymalizacji + RAID z dysków NVMe:
Dalej czekam na info co zostało obcięte - a raczej co zostało dodane do X470 w formie usprawnienia tego co było.
Polemika z Tobą jest dziwna, bo ja chcę informacji co zostało obcięte, a Ty teraz coś napisałeś o Intelu i że lepiej brać Intela. Poza tym @anon741072 napisał, że nie jest graczem i mu na max FPS nie będzie zależało. Na płyty X370 wsadzisz poprawione Ryzeny 2 (nie mylić z tym co wychodzi teraz), potem Ryzen 3 i wszystko będzie działać niemal tak samo bez względu na to czy weźmiesz X3xx cz X4xx, czy X5xx. Zostaną dodane tylko pomniejsze usprawnienia, które nie wpłyną znacząco na wydajność, która będzie rosnąć nie dzięki płytom, a dzięki procesorom - Taki Ryzen 2 ma działać tak samo na X370 jak i na X470. To tyle, a Ty pchasz dalej, że wsio będzie upośledzone, a jak pytam co ma być upośledzone to wracasz do XFR i RAM, który wzrośnie prawdopodobnie do 3400, może 3600 wg tego co wiemy teraz - szybsze pamięci raczej wejdą do X399 lub jego następcy w postaci podobnego usprawnienia co w cywilnych jednostkach.
Dodam jeszcze, że XFR 2 czy Precision Boost jako te z bardziej zauważalnych nowości będą wymagały droższych procków z “X” na końcu, co nie każdego zainteresuje, bo to ciągle taka ciekawostka nie wnosząca niczego innego co byś nie zrobił przez tradycyjne OC - funkcja dla mniej obeznanych lub leniwych.
Kolejny raz pytasz o to samo i sam sobie odpowiedziałeś.
Jak wyżej.
Słowo klucz to NIEMAL. Nie wiesz jak będzie wyglądało wsparcie, skoro już teraz zaczynają robić takie numery. Ale jestem pewien, że i wówczas znajdziesz argumenty na usprawiedliwienie producenta.
Jak tak samo, jeśli nie dostanie lepszego wsparcia dla pamięci i wyższego boost? Nie będzie działać tak samo przecież.
