Komputer bardzo zwalnia po uruchomieniu przeglądarki

Witajcie,

sorki, że klnę, ale już ku.wa nie wiem o co chodzi z tym komputerem.

Symptomy podobne do tego, z czym już kiedyś się spotkałem, tj:

  • spowolniona praca kompa uniemożliwia działanie na nim (kilka sekund można działać, a potem wszystko komunikuje ‘brak odpowiedzi’ - i tak przez kilkadziesiąt sekund);
  • w task manager zauważyłem kilka procesów chrome, albo firefox, mimo że otwarte było tylko jedno okno danej przeglądarki (kiedyś miałem problem kilkoma tysiącami procesów, ale zostało to naprawione i teraz już nie występuje);
  • spowolniona praca występuje nawet przy wyłączonych przeglądarkach.

Zrobiłem:

  • skan adwcleaner’em, ale nic nie wykrył.
  • pamięć i zużycie procesora na przyzwoitym poziomie (nie zauważyłem szczególnych anomalii);
  • nic podejrzanego ostatnio nie pobierałem z neta, a tym bardziej nie instalowałem;
  • w ‘usługach’ wyłączyłem jakąś opcję odpowiedzialną za update, ale nie pamiętam już którą i niby działanie się poprawiło, ale nwm czy to nie chwilowa poprawa. Była to chyba usługa ‘Adobe Acrobat Update Service’, ale nie mam pewności.

W razie czego załączam raporty z Farbar:
FRST
Addition
Shortcut

Proszę o pomoc.

Edit:

Ponieważ problem znów się pojawia, zrobiłem jeszcze raz skanowanie FRST podczas gdy występował problem:
FRST
Addition
Shortcut

Ps. Czy moglby ktos cos odpisac? Widze ze sporo osób zagladnelo tutaj, kilka otwieralo raporty z frst, ale czy na prawde nikt nie potrafi mi pomoc?

Może odinstaluj te dwa antywirusy?

Które dwa, skoro mam tylko jednego, tj. Avirę.

Przeskanuj programem Dr.WEB CureIt http://www.freedrweb.com/cureit/?lng=pl

Wlasnie sie skanuje, ale bardzo powoli to trwa, w ogole przegladarka sie zawiesila i nic nie da sie z nia zrobic. W niedziele przeinstalowalem windowsa i byl jeden dzien spokoju, po czym dzis rano znow te same hece.

Dodatkowo zauwazylem teraz wsrod uruchomionych procesow takie dziwne rzeczy jak: SQFEcvL2.exe albo ziXeJe2OkxfI9.exe albo N47oMC76XCzBo65.exe. wczesniej nie bylo tego w procesach. Moze to jest zwiazane z, tym programem do skanowania?

Niestety. Po przeskanowaniu i wywaleniu jednego znalezionego zagrożenia problem nadal się pojawia :frowning:

PS. Teraz to komputer już całkiem się zawiesił i prawie nic nie można na nim zrobić. Użycie procesora i pamięci jest w normie. Przeglądarka internetowa (mozilla, opera, chrome) włączą sie i przez chwilę można załadować jakąś stronę, ale potem wszystko stoi.

Sprawdź dysk programem CrystalDiskInfo.

Sprawdziłem. Program napisał, że stan dysku (na którym działa windows) jest dobry. Jeden z dysków zewn. szwankuje, ale to nie przeszkadzało nigdy (prócz braku możliwości skopiowania niektórych zdjeć, czy filmów tam zapisanych).

Zrzut ekranu z programu

Acorus, Twój post odnośnie sprawdzenia dysków dał mi do myślenia. W niedzielę popołudniu przeinstalowałem windę przy odłączonych dyskach zewnętrznych. Podłączyłem je dopiero dzisiaj (wtorek) rano. Przez dwa dni myślałem, że przeinstalowanie systemu załatwiło problem, ale dziś rano okazało się, że się myliłem. Nie zaczaiłem, że ponowne wystąpienie problemu zbiegło się z podłączeniem dysków zewnętrznych.

Skopiowałem więc co się dało na drugi dysk zewnętrzny, a ten wadliwy odpiąłem i… jak na razie wszystko śmiga :slight_smile: … zobaczymy jak długo i czy rzeczywiście problemem były wady na dysku zewnętrznym.

A tak na marginesie: czy rzeczywiście możliwe jest aby system wieszał się z winy wad dysku zewnętrznego? Ja rozumiem, że mogą być zwiechy przy próbie otwarcia, lub skopiowania pliku z wadliwego sektora dysku, ale żeby aż takie problemy się działy? Byłem przekonany, że winą jest jakiś wirus - na tym komputerze prawie nic nie można było zrobić!