Komputer bez wiatraków

Nie znacie się. Za pasywne chłodzenie odpowiada obudowa:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2184314.html

Ten NUC jest fajny:

Tylko weźcie pod uwagę, że NUCe potrafią mieć wentylatorki, które z racji małych gabarytów są uciążliwie głośne.

Dlatego nie dałem przykładu konkretnego, ale są minipc z chłodzeniem pasywnym, a nawet w postaci pendrive wpinanych w monitor/tv.

Ale te na HDMI to niby trzeba chłodzić jeszcze blachą własnej konstrukcji.

Po pierwsza ma być to standardowy komputer, żadnych wynalazków typu mini PC.

Na razie ze starego kompa mam:

  • zasilacza Corsair AX750 (ma wiatrak, ale ani razy nie widziałem, żeby się włączył)
  • dwa dyski SSD

Kluczowa sprawa to procesor; taki aby można był zamontować radiator bez wentylatora. Powinien wydzielać jak najmniej ciepła, bo w obudowie też nie będzie jakichkolwiek wiatraków, jednocześnie dobrzy by były, aby był w miarę wydajny.

Druga sprawa to karta graficzna: bez wiatraków i musi mieć DP i HDMI.

Co sugerujecie?

A jaki masz wybór :)?
Najłatwiej dobrać pasywne do najmniej prądożernego:
G 5400 to 54 W
Athlon 200GE 35 W
2200G (chyba ma możliwość ustawienia na 45 lub 65)
i3 8100 to na sztywno 65 W

Pomijam tu te płyty z Atomami, bo wydajność wynosi 50% lub mniej. 45 dla 2200G powinieneś zbić pasywnie, a zestaw będzie wydajny i graficznie i procesorowo.

Karty graficznej, co do zasady, nie potrzebujesz Vega da radę z filmami.
Jeżeli musisz 1030 na DDR5 (!) , czasem RX 550 sa też pasywne, sa i mocniejsze nawet w stylu 1050, ale… to bedzie już kobyłka.

Cześć,

Rozumiem szukasz stacjonarki ale nie mogę powstrzymać się żeby ci powiedzieć że Lenovo G5-30 z dyskiem SSD jest praktycznie nie słyszalny bo jedyne co usłyszysz to napęd (tzn. jak będziesz go używał a tak to wiesz cisza ):neutral_face:.

Chłodzenia jakie posiada do pasywne .

Do środka obudowy nie dawaj żadnych wentyli!

Moja propozycja: zewnętrzny wolnoobrotowy wentylator.

W jednym z testów Athlon 200GE z chłodzeniem SilentiumPC Spartan 3 PRO i wentylatorem ustawionym sztywno na 1600 obr./min osiąga temp. 36 stopni C, natomiast Pentium G 5400 grzeje się do 40C.
Poradzą sobie z pasywnym chłodzeniem, bez dobrej wentylacji w obudowie? Bo jeśli miałby trzymać stale ~60C to trochę słabo…

Przy pasywnym chłodzeniu powinieneś celować w wyższe temperatury - 60-70C

Utrzymanie temperatur porównywalnych z aktywnym chłodzeniem wymaga naprawdę sporego kawałka aluminium.

Do pasywnego musisz mieć dobrą obudowę lub bierzesz 1/2 wentylatorki do 20 decybeli, ustawiasz na 10% i masz ruch powietrza. Nie ma bata żebyś miał dyskomfort inny od psychicznego, nie usłyszysz. Człowiek nie słyszy mniej niż 20 decybeli, nie jesteś kotem :wink:

Jeżeli chcesz chłodno i pasywnie, to J2XXX lub inny N4XXX, tylko wydajność będzie z netbooka, a ma być wydajnie…
Sądzę, ze Athlon powinien dać radę…

To akurat bardzo dobra temperatura. Gdyby grzał się do 85-90, wtedy mógłbyś się martwić. 60 stopni to nic szczególnego.

Jak nie słyszy 20 decybeli to ma problem ze słuchem, co innego 20 Hz.

1 polubienie

mea culpa, tak czy inaczej nie powinien go usłyszeć, koszt 10 zł to i spróbować warto, wyciagięcie wtyczki nic nie kosztuje.

Chciał bez wentylatorów. Napisałem i nawet nic nie odpowiedział.
Myślałem, że jak pisze, że komputer ma być bezgłośny to tak ma być.
Nie rozumiem tego tematu.
Komputer bezgłośny a cichy to jednak różnica.

Z i7-8700T o którym wcześniej pisałem byłoby chłodno i szybko, no ale drogo.

Bezgłośny to tylko wyłączony, we włączonym cewka zapiszczy w zasilaczu i - 20 do samopoczucia :wink:

No w takim to raczej nie ma prawa.

Chyba, ze ma pecha :wink: Jasne, nie to co w “Ultra Chiense Power” TM, ale możliwe.