Ostatnio zauważyłem, że po aktualizacji oprogramowania do najnowszych wersji komputer chodził szybciej. Skończył mi się trial nod`a i postanowiłem zainstalować Nortona, tego 90-dniego udostępnionego na vortalu - i tu zaczęły się zwiechy, itp.
Na drugim komputerze jest ten sam antywirus i komputer działa świetnie.
Oto, co się dzieje z komputerem :
Podczas otwierania Winampa, Opery, IE czy nawet GG przycina się troche cały pecet, po pół minuty okienko się otwiera i jest OK
Podczas uruchamiania pokazuje sie tapeta, a potem pasek + ikonki (IconCache pomoże gdy sie go usunie?)
Norton ma to do siebie że ma dość duże wymagania sprzetowe i słabsze komputery mogą być troche “zamulone” przez nortona… Może masz ustawioną opcje że ma skanowac każdy program który otwierasz… to też może być przyczyna niestabilnej pracy… NOD też ma tą opcje z tym że on nie zużywa tyle pamięci i gorszy komp chodzi lepiej ;)… taka moja sugestia popatrz do opcji Nortona czy ma tam taką opcje jak skanowanie uruchamianych programów itd.