Komputer do gier do 10000 zł z chłodzeniem cieczą

Hej,

jak w temacie. Planuję na początku nowego roku zacząć składać zestaw do gier i nie tylko. Nie znam się kompletnie na temacie chłodzenia cieczą, stąd potrzebuję Waszej pomocy przy doborze komponentów. Byłoby spoko gdyby skrzynka wyglądała w miarę estetycznie, jakieś kolorki itd będą pewnie na plus. (ewentualnie komponenty, do których można dodać to później też mogą być)

Z moich preferencji:

  • karta graficzna nVidia, bo chcę mieć dostęp do CUDA,
  • procesor od Intela aby mieć dostęp do SGX (chyba że AMD ma już swój odpowiednik; jeżeli AMD jest dużo lepsze od Intela, to też może być, jakoś sobie poradzę bez SGX)
  • minimum 16GB RAMu ale macierz musi być w stanie przyjąć 128GB które kupię później (to chyba nie będzie problem, ale byłbym wdzięczny, gdybyście mi podali jakie kości kupić, gdy będę chciał zrobić upgrade RAMu)

W cenę wliczamy tylko skrzynkę, bez peryferiów i bez software’u.

Planuję to oczywiście składać samodzielnie, więc jak ktoś ma jakieś porady aby uniknąć jakiegoś śmiertelnego błędu, to również chętnie posłucham.

Dziękuwa!

EDIT: dodam jeszcze, że im większy potencjał na przyszłą rozbudowę tym jestem wdzięczniejszy.

EDIT2: nie potrzebuję dużo przestrzeni na dysku. Na początek starczy SSD na 512GB albo większy jak się zmieści w budżecie, a w przyszłości mogę coś dołożyć.

EDIT3: W sumie, jeśli to jest bardziej rozsądne, to może warto też rozważyć opcje bez chłodzenia cieczą i potem je dodać w razie potrzeby.

Nie bierz SSD tylko idź w NVMe montowane na płycie - czyli płyta ze slotem M.2 NVMe PCIe x4 (trzeba sprawdzać dobrze bo czasami są sloty PCIe x2 w tedy dysk nie uzyska swojego potencjału).

Ja bym szedł w AIO czyli gotowe chłodzenie cieczą na cpu i grafikę z AIO lub z myślą o jej przerobieniu. Budowa własnego chłodzenia cieczą nie jest prosta, sam nie budowałem, jednak temat trochę zgłębiałem bo miałem ochotę się pobawić, jednak jak na razie temat odpuściłem. Jeśli nie znasz się na składaniu PC to budowanie własnego chłodzenia odpuściłbym i poszedł w stronę gotowych dobrych zestawów AIO, a może za jakiś czas dopiero to przebudował.

Z grafiką warto byłoby moim zdaniem poczekać na kolejną generację RTX, obecne jest słaba - chociaż ja zaraz zamierzam kupić 2080 Super.
Jeśli nie chcesz czekać roku na nową serię to możesz teraz kupić coś taniego a za rok sprzedać i podmienić.

Ogólnie co do reszty specyfikacji nie ma za bardzo nad czym się rozpisywać, procesor i9, płyta taka co obsłuży te 128GB RAM i ma sloty M.2 NVMe PCIe x4.

Buda to kwestia gustu, ja lubię fractal design. Polecam też dokupić podpórkę/uchwyt pod kartę graficzną bo w tej cenie pewnie wpadnie jakiś półtora kilogramowy potwór o długości 30cm więc będzie się wyginał pod własnym ciężarem (warto by sloty PICe na płycie były wzmacniane - czyli nie bierzemy najtańszej płyty). Ja planuję kupić DEEPCOOL GH-01, jest też CoolerMaster ELV8, ale znacznie droższy. Generalnie są też takie bez diód, ale na moje oko są gorzej wykonane i w przypadku GH-01 nie wydaje mi się by cena była zawyżana przez diody.

Chłodzenie cieczą: chcesz zwykłe AIO do chłodzenia samego CPU, połączyć to z chłodzeniem GPU czy też zbudować od podstaw tzw. “custom”?

Temat rzeka… :wink:

Na początek (to byłby moje pierwsze podejście do chłodzenia cieczą) chciałbym coś w miarę wydajnego, ale też prostego abym nie mógł tego za łatwo zepsuć. Jak się z tym oswoję to chętnie bym coś poprzerabiał, ale na pewno nie od razu.

Jeżeli zwykłe AIO da radę chłodzić kluczowe komponenty przy nawet dużym obciążeniu, to może jak najbardziej być na początek.

Jak to jest z kupowaniem GPU pod AIO? Normalnie kupuje się z jakimiś wentylatorami od innych producentów, a do AIO?

GIGABYTE Z390 DESIGNARE

znalazłem coś takiego - nada się?

Jeszcze znalazłem to: MSI MEG Z390 GODLIKE

Zobacz kiedy wyjdą nowe Intele i RTX 3xxx. Osobiście sądzę, ze warto poczekać przynajmniej do CES te 2 tygodnie i wtedy może będzie wiadomo kiedy na półkach i jak składać. :wink:

To co cytujesz to podpórka pod kartę, a pytanie dotyczy chłodzenia więc nie wiem za bardzo o co chodziło. Odpowiem na pytanie jak zrobić GPU chłodzone cieczą. Są 2 opcje:

  1. kupujesz gpu które jest chłodzone cieczą - tak zwane wersje hydro
  2. kupujesz normalne gpu chłodzone wiatrakami i kupujesz zestaw do przerobienia chłodzenia na wodne - np typu AIO, w tedy rozkręcasz oryginalne chłodzenie wraz z radiatorem, zakładasz AIO (zmieniając pasty i termopady) i masz gpu chłodzone wodą

Dla jasności chłodzenie wodne nie jest cichsze od normalnego - to mit, jest wydajniejsze to fakt (zazwyczaj bo zależy co się porównuje i kto to montuje).

Jeśli chodzi o mobo to coś w okolicach 1k spokojnie się nada. Ja płytę kupowałem za coś ponad 700 i już miała wzmocnione sloty, powyżej 1k to już kwestia bajerów na płycie w postaci maskownic kondensatorów, radiatorów na dyski nvme itp. Warto zachować zdrowy rozsądek. Co do marki ja preferuję asusa, ale przy dobrym stosunku ceny do jakości to msi czy gigabyte też bym brał.

Słyszałem, że mają być prezentowane wiosną, więc w sklepach będą jesienią/zimą, ale jeśli ktoś ma lepsze info to dajcie znać bo też chcę kupić kartę na dniach :wink:. Ja uznałem, że roku czekać nie będę, ale jeśli byłby szybciej to kto wie. Generalnie w tym przypadku moim zdaniem warto poczekać do nowych RTX’ów. Ja mam starszy CPU który będzie ograniczał nowe RTXy w znaczym stopniu, dlatego średnio ma to sens w moim przypadku.

@Fizyda - dlaczego to, że WC jest cichsze od AC to mit? Zależy jak jest zrobione. Na początku lat 2000 skonstruowałem WC z bloku wodnego konstrukcji jednego z polskich pionierów WC, dedykowaną do WC chłodnicą i dwoma wiatrakami 16cm, które skręciłem na zaledwie kilkaset RPM. Do tego rezerwuar, dobrana pompka na 12V która była mega cicha i borygo w układzie. Pojemność cieplna borygo i ilość cieczy pozwalała odebrać ciepło od Celerona D 2,93GHz@3,6GHz. Nawet bez wiatraków, chłodnica była wstanie wypromieniować, ciepło na tyle, że temperatura rdzenia nie przekraczała 60*C. W tych czasach sprzęt dedykowany był drogi i nie był u nas popularny, dlatego ludzie używali nagrzewnic z odzysku wyciągniętych z Poloneza czy Stara. Montowano też pompy CWU gdyż są mega ciche, a pompki akwarystyczne i fontannowe w owych czasach były “pierdzące”. Zapaleńcy robili też tak, że montowali obok komputera na obudowie z boku aluminiowe grzejniki, które też pozwalały na oddawanie ciepła bez chłodzenia powietrzem. Oczywiście w mojej konstrukcji pozostawało chłodzenie PSU powietrzem, ale widziałem mody zasilaczy, gdzie tranzystory mocy były przykręcone do bloków wodnych, widziałem bloki wodne na tranzystory na MOBO, na RAM, GPU. Jeśli dysponować odpowiednim budżetem, zdolnościami mechanicznymi oraz inżynierskimi, to konstrukcja bezgłośnego komputera WC jest jak najbardziej możliwa. Mam to na liście projektów do zrealizowania, jednak na razie brak mi absolutnie czasu i polegam na AC, które jest wmontowywane w stacje robocze (od par lat z powodu braku czasu kupuje gotowe, dedykowane stacje Della dla profesjonalistów).

Dlatego, że ludzie kupują AIO i wymagają absolutnej ciszy. Mitem jest to, że z “wodą” jest ZAWSZE ciszej. Nie jest to prawda.