Komputer do gier

jeszcze nazywanie najtanszego dysku SSD na rynku przyzwoitym, to jak nazywac ulicznice damą, sorry ale te dyski nie maja zadnej renomy, nikt ich nie rekomenduje, produkuje je jakas firma noname i prawdopodobnie wprowadzaja klienta w blad deklarujac ze są na kosciach MLC. jakosc jak na cyganskim targowisku, nic tylko brac. miejsca tyle ze starczy na system i kilka programow, i jakas nie za dużą grę typu WordOfTanks albo GTAV i dysk zapchany. a tą watpliwie zainwestowana stowe skad trzeba wziac, czyli z czegos zabrac, bo przeciez nie z powietrza, to co moze polecimy kosztem zasilacza i damy jakis za stowe? taki jest twoj tok rozumowania? czy drukujesz w domu pieniadze a pozniej placisz na cyganskim targowisku za najlepsze dyski SSD

Czy ja wiem czy to taki NoName…sam napalam się z tej linii na 500GB. Szybki magazyn danych i dla gierek jak znalazł.

czytaj ze zrozumieniem. swoją drogą SU650 to tez nie jest ciekawy model, czytalem o ich dyskach troche opinii, sam mam ssd adaty i wiecej nie kupie. niska cena nie bierze sie z nikad.

Ja w promieniu 5m od siebie mam 4 dyski A-Data - najstarszy ma ponad 2 lata i hula bez problemu. :slight_smile:

Nie doświadczyłem takich anomalii przy własnej rozgrywce. poza tym cały czas mówimy o komputerze za 1200 zł i jeszcze o SSD pod system o wielkości 120, może 256 GB gdzie instalowanie na to gier traci sens przez małą pojemność i tak czy siak gra wyląduje na HDD.

Nie pierwszy raz słyszę i czytam o spowolnionych rozgrywkach na HDD, a sam mając WD Green nigdy nie miałem z tym problemu. Jeżeli argumentem za instalacją SSD mają być marnie zoptymalizowane gry to dla mnie dalej to wywalanie pieniędzy w błoto, bo wejdzie tam jedna, dwie gry AAA, a potem zaś wsio na HDD, a poza tym to poprawianie jak dla mnie marnego producenta gier na własny koszt. Zaczynam myśleć, że ludzie mający takowe problemy mają po prostu syf na partycjach stąd spadki wydajności. Mam non-stop działający O&O Defrag w tle i może dlatego lagi mnie nie dotyczą.

Co mam Ci jeszcze powiedzieć? Mam Greena, 16 GB RAM w DC, 8GB VRAM w RX 480. Najzwyczajniej w świecie gry nie są zmuszane do zbyt wytężonej pracy, bo ładują się raz i potem tylko doczytują niewielkie ilości plików. Może tu jest klucz do sukcesu, a nie SSD. Braków RAM czy VRAM nie naprawia się SSD.

100 zł to wybór między GTX 1050, a GTX 1050 Ti. To robi różnicę w samej ilości VRAM, nei wpominając o schaderach i zegarach. Poza tym 120-tką świata nie zbawisz, bo sam system to jakieś 2/5 pojemności, a z podstawowymi programami to już blisko połowy. GTA V tam nie wejdzie.

Rozmowa się toczy o tym konkretnym zestawie i jaki sens ma mieć tu SSD, a Ty znowu zaczynasz prawić o lepszej wydajności gier, co nie ma tu odzwierciedlenia. Dla samego systemu wydatek zbędny w tym konkretnym przypadku, bo budżet i tak jest śmiesznie niski.

I nigdy nie mówiłem, że SSD+HDD nie ma sensu. To ma sens, ale gdy nam to nie przycina budżetu i nie jest to SSD no-name tylko coś w miarę rozsądnego co nie padnie tuż po gwarancji, o producencie nikt nie słyszał, a TBW jest śmiechu warte.

A słyszałeś o tym, że poukładane dane na telerzowcu wczytują się niemiłosiernie szybciej? Lata temu defragmentacja dysku HDD była czymś oczywistym, teraz ludzie o tym nie pamiętają, a potem zaczyna się narzekanie, że HDD wolne jak w latach osiemdziesiątych.

A dyski BWIN to jest jedna wielka zagadka. Producent na swojej stronie ma lakoniczny opis co jest tam montowane, a skoro taki Goodram ostatnio został przyłapany na montowaniu rożnych kości (wcześniej również Kingston) to czort wie co teraz tam montuje taki no-name defakto. Szukałem konkretniejszych informacji w sieci o tym dysku i niektórzy użytkownicy trafiają na paskudnie wolne egzemplarze jak na MLC.

Zawsze lepsza opcją będzie dołożenie później SSD niż wymiana GPU na lepsze, bo koszta tych operacji są diametralnie różne.

A wracając do wątku głównego z tego obszernego offtopa, to odłóż z 500 zł i uda się coś rozsądnego wyczarować.

To jest OEM produkowany przez Microna. Tam są kości 3 bit MLC, czyli inaczej TLC.

Udowodnij, że te dyski są słabe, bo na razie pierdzielisz farmazony bez pokrycia.

Kluczem do sukcesu jest instalacja gier na SSD i nie przejmowanie się, że deweloper spierdzil optymalizację i przez to gra zajeżdża dysk częstym doczytywaniem z dysku, co ma miejsce częściej niż ci się zdaje.

100 zł dołożyć do budżetu. Teraz ogarniasz?

Przecież właśnie przekonujesz, że HDD jest dobre i nie ma większej różnicy. To jak w końcu? :slight_smile:

Już od dawna tego nie stosuje, ponieważ to zawsze był półśrodek. Od 8 lat korzystam z HDD tylko jako dysk na dane, których nie ma potrzeby defragmentować.

Micron za tym stoi. Owszem stosują nieprzejrzysty opis specyfikacji, ale z wydajnością jest wszystko w porządku jak na tą półkę cenową.

Póki co nie mam takowych problemów chyba nigdzie, poza mocno skopanym ARK survival Evolved, ale to już jest całkiem inna para kaloszy - to się potrafi ciąć na sprzęcie za grube tysiące. Dalej naprawianie dewelopera z własnej kieszeni uważam za pomysł co najmniej abstrakcyjny. O BF1 też takie farmazony gadali, a popatrz, ja się na serwer loguję jako jeden z pierwszych i jeszcze masa czasu mi zostaje. Nawet na mapach dla 64 graczy.

I tylko po to dokładać by sobie wstawić SSD? Przy tych częściach te dodatkowe 100 zł wchodzi w lepszą grafikę z odzysku - przypominam, to 1200 zł, a nie 3000. Dalej lepsze GPU, czy nawet CPU bardziej się kalkuluje niż SSD pod system tylko i wyłącznie. Coś się tak uparł na ten SSD?

Wróć jak nauczysz się czytać ze zrozumieniem.

No i masz odpowiedź w kontekście wolnej pracy HDD, gdzie fragmentacja ma olbrzymi wpływ na wydajność.

Nie, nie. Micron sprzedaje SSD pod swoim logo. To co tutaj mamy to przeklejanie naklejki, a nie jest powiedziane na co naklejka jest przyklejona. Może być wszystko, a numer identyfikacyjny czy tam katologowy będzie taki sam. To samo zrobił Goodram.

Coś się tak uparł żeby go nie było?

Staram się jak mogę, ale twój tok rozumienia ciężko czasami ogarnąć. Wiem jedynie, że bardzo lubisz AMD i bardzo nie lubisz SSD.

To co tutaj mamy jest produktem OEM Microna. Chińczycy sobie SSD nie ulepią z tabliczki czekolady.

A kiedy ty zrozumiesz, że przeznaczenie stówy na tandetny, mały, chiński SSD z bardzo ograniczonego budżetu to strzał w stopę i zupełnie nietrafiony pomysł? Wróć jak to zrozumiesz, najlepiej z własnym gamingowym zestawem za 1200zl, zamiast zestawem poronionych pomysłów i niespełnionych ambicji.

Ten ‘tandentny’ dysk to praktycznie klon Cruciala MX300. Ale żeby o tym wiedzieć wypadałoby trochę poczytać zamiast pisać brednie.

Za 100 zł zyska komfort pracy z systemem i programami. Mała cena według mnie.

Bzdura.
Mam, od wielu lat, śmiga jak marzenie i ciągle wszystko ciągnie w 1080p w maksymalnych ustawieniach, w niektórych tytułach wystarczy kilka pozycji przestawić z max na wysokie i robi się płynnie.

w 1080p w max ustawieniach dobreee… tu https://www.youtube.com/watch?v=KOHGJ2r30s8 na ustawieniach srednich jest 35fps a poza tym to są karty ktore mają juz 6 lat i pobieraja 140W, a ludzie je wyceniaja na 300zl. osobiscie bralbym niewiele slabsza 750Ti ale za to 2 lata mlodszą i pobierajaca 2x mniej energii. raz, ze mniej wymaga od zasilacza, co w skromnym budzecie tez jest wazne, a dwa ze mniej sie grzeje.

Nie pokazuj mi takich rzeczy wiem czego używam i jak.

No i? To wciąż więcej niż osiąga 2400G w tej samej grze i ustawieniach.

Bo to jest coś, co można dołożyć później i nie naciągnie nas na koszty w porównaniu do lepszego GPU, gdzie 300 zł, a 400 robi różnicę przy tak tanim sprzęcie. SSD jest tu całkowicie zbędnym elementem. W dodatku kupowanie taniego no-name mija się z celem.

Gdzie napisałem, że nie lubię SSD? Człowieku, Ty sobie dośpiewujesz 90% tego co do mnie wypisujesz. Po prostu uważam, że jak na możliwości SSD i ten budżet to marny zakup rozciągający niepotrzebnie budżet czy ucinający go - autor jak na razie stanął na 1200 więc 1300, które chcesz by dołożył to tylko takie czcze gadanie. Za te 100 zł może mieć GTX 760 zamiast 750 czy 750Ti. Lepszy deal do zestawu do grania.

No popatrz. Ostatnio ktoś mi napisał, że lubię Intela bo tylko na tym składam tanie zestawy. Na Intelu też złożyłem ostatnio na zlecenie zestaw…

Na który ktoś przykleja sobie naklejkę. Ten ktoś może przykleić ją na cokolwiek. Bez szczegółowej dokumentacji czy jakiegokolwiek opisu może być tam wszystko. Dlatego nie kupuje się tanich SSD co ma zerową dokumentację i poukrywaną specyfikację itd. w firmware.

A, czyli chcesz powiedzieć, że 660 będzie lepszym wyborem niż GTX 750 Ti, który się mieści w budżecie lub nawet GTX 760, który jest w bardzo podobnej cenie (kwestia 30 zł za lepsze chłodzenia)… Ok…

Dołożyć to można 100 i mieć jedno i drugie. Ten tani no-name to dobry dysk.

Ciągle wypisujesz te same pierdy:

  1. Zbędny zakup.
  2. Nie robi większej różnicy w porównaniu do HDD po defragmentacji.
  3. To kosmiczny wydatek.

Aha, i co ci da, że ktoś znany przyklei tam swoją naklejkę, skoro to jedno i to samo? Będziesz się czuł lepiej?
SPC robi dokładnie to samo.

dołożyć 100zl to można do wszystkiego, tylko że wtedy nie będzie to budzet 1200zl, a 2200zl rozumiesz?

Wtedy będzie to budżet 1300 zł.
1200 + 100 = 1300.

zabawny jestes doprawdy