Mam 32GB od ponad 2 lat i jest to dla mnie za mało - niestety chipset blokuje dalszą rozbudowę
Tak z ciekawości, można wiedzieć dlaczego?
Wirtualizacja? Montaż wideo? Grafika 3D? Wielkoformatowa grafika DTP? W skrajnych przypadkach programowanie.
Tak wiele możliwości, a tak mało pamięci .
Sam mam 32 bo 16 było mało, jak na razie jeszcze starcza .
Liczyłem, że to sarkazm
Jak wspomniano - wirtualizacja. Kilka ESXow i już ciasno.
Rozumiem że 2 lub 4 kości to nie ma znaczenia w prędkości ich działania?
A co do chłodzenie to chyba faktycznie zdecyduje się na NZXT Kraken X62 v.2
Myślę że powinno wystarczyć i NZXT Kraken X72 byłby overkillem.
I ponawiam pytanie chyba nie ma ryzyka że coś się rozcieknie i zaleje resztę sprzętu?
Tylko w przypadku błędnej instalacji, samo z siebie to nie słyszałem o takim przypadku.
A powinienem kupić paste czy wystarczy już ta nałożona fabrycznie na cooler?
Hmmm, nie doczytałem się nic na temat pasty, ale jak dają to chyba w takiej cenie to nie jakiś szit…
Zawsze dają standardową pastę, moim zdaniem warto wydać te 25zł na arctic mx-4, znacznie lepsza od tych dodawanych do chłodzenia, a dodatkowo oferuje chyba najlepszy stosunek ceny do jakości.
Ja również polecam chłodzenie https://www.x-kom.pl/p/427317-chlodzenie-wodne-nzxt-kraken-x72.html Ciche i wydajne
No ale ten X72 to raczej przesada i X62 v2 powinien wystarczyć z tego co czytam na necie to nie ma większego znaczenia który model
Spokojnie na 2/3 razy, a może i więcej - zależnie od rozmiarów czapki procesora. Pamiętaj, że grizzly ma w sobie aluminium więc będzie przewodzić prąd - więc ostrożnie z nakładaniem bo jak upaprzesz “coś więcej” to może dojść do zwarcia.
1g na jest aż tak wydajny? :o a jak polecacie nakładać paste? Ziarno i rozsmarować po całości?
Dużo zależy od pasty - jej konsystencji. Jednej trzeba nałożyć więcej innej mniej.
Co do nakładania to ja nakładam różnie - zależnie od powierzchni, jej wielkości, pasty i konkretnego CPU lub chłodzenia.
Trzeba próbować i dobrać optymalną “technikę” do chłodzenia, procesora i pasty.
Jeśli już rozsmarowuję to delikatnie i nie jakoś super równo, bo uważam, że chłodzenie nigdy nie przylega równolegle do procesora i lepiej jak pasta rozejdzie się we własnym zakresie zależnie od potrzeb. Ziarno zazwyczaj daję jedno na środek, ale jeśli chłodzenie ma dużą powierzchnię - większą od procesora to dodatkowo daję małe ilości pasty po bokach od jego środka - ale nie przy brzegach.
Jeśli pasta ma gęstą konsystencję to trzeba ją trochę rozprowadzić ręcznie.
Im mniej tym lepiej. Pasta ma tylko usnąć powietrze z nierówności między czapką a radiatorem. Zawsze możesz dołożyć pasty jeśli zabraknie i nie rozprowadzi się na całą powierzchnię dlatego lepiej jest nałożyć mniej i później dodać niż przesadzić co zazwyczaj kończy się podbiciem temperatur.
Ale skąd będę wiedział, że dodałem za mało? I się nie rozprowadziło poprawnie? Musiałbym założyć i zdjąć chłodzenie aby zobaczyć.
Zakładasz testujesz, jak coś z temperaturami jest nie tak to demontujesz i badasz co . Innej metody nie ma . Na szczęście dziś procesory mają ochronę przed spaleniem i jest znacznie bezpieczniej tak sprawdzać temperatury. Na początek wystarczy sprawdzić temp w BIOS, jak coś jest bardzo źle zamontowane to od razu wyjdzie (no dobra po kilku minutach).
Możesz założyć, włączyć na parę minut, zdjąć i sprawdzić. Ale jeśli temperatury będą ok to nie ma co grzebać.