Komputer do pracy

Cześć,
piszę tu, ponieważ poszukuję opinii na temat komputera przeznaczonego do pracy i odpowiedniego doboru podzespołów.
Praca obejmuje szeroko pojętą grafikę 2D jak i 3D (Adobe, Corel, Affinity, Blender), ale wiąże się z nią też częste przeglądanie internetu, pisanie ofert czy praca w programach uruchamianych za pomocą VirtualBoxa.

Założenia są następujące:
CPU: Ryzen 9 7900
RAM: G.Skill Trident Z5 Neo, DDR5, 32 GB, 6000MHz, CL30
Płyta główna: ASRock B650E PG RIPTIDE WIFI lub MSI MAG X670E TOMAHAWK WIFI lub coś od ASUSa
SSD: GOODRAM 1TB M.2 PCIe Gen4 NVMe IRDM PRO
HDD: 2x Seagate BARRACUDA 2TB 7200obr. 256MB pod RAID 1
Chłodzenie CPU: ENDORFY Fortis 5 Dual Fan 140x120mm (nie chcę iść w chłodzenie wodne)
Zasilacz: MSI MPG A850G PCIe5.0 850W 80 Plus Gold ATX 3.0 lub be quiet! Pure Power 12 M 850W 80 Plus Gold ATX 3.0
GPU: Na razie będzie dotychczasowy ZOTAC GTX 1060 6GB z planem na ewentualną późniejszą wymianę na coś mocniejszego od zielonych
Obudowa: jeszcze nie wybrałem, ale założenie jest takie, aby była dość przewiewna, bez RGB, szyby i zawierała przynajmniej jedną półkę na napęd Blu-Ray oraz mieściła ww. chłodzenie i pozwalała na zamontowanie kilku dodatkowych wentylatorów…

Jeśli chodzi o procesor, zastawiałem się między Ryzenem 9 7900, Ryzenem 9 7900X i Intelem i7 13700k (oczywiście tu musiałbym dobrać inne kompatybilne podzespoły).
Ważnym czynnikiem jest dla mnie niska temperatura pracy procesora i możliwie niskie zużycie energii w prostych pracach biurowych, które też trzeba będzie na tym komputerze realizować lub choćby podczas oglądania czegoś na Youtube przy kawie :wink: Najbardziej skłaniam się ku R9 7900 bez X i ewentualnym podkręceniem go przy pomocy PBO, gdyby zaszła taka potrzeba, ponieważ fabrycznie zużywa mało energii i jest dość „chłodny”. Różnica cenowa między wymienionymi procesorami nie jest jednak znacząca, a nie wiem czy lepszy efekt da podkręcenie wspomnianego R9 7900 czy bawić się w przykręcenie kurka R9 7900X lub i7 13700K.

Będę wdzięczny za wszelkie konstruktywne odpowiedzi.

Moje 2 subiektywne uwagi:

  1. Jeśli trzeba wybrać kartę grafiki do pracy to tylko NVidia, żadne AMD - 90% programów wspierających akcelerację GPU używa tylko NVidię.
  2. Podkręcanie sprzętu do pracy? Nigdy bym się na to nie odważył zwłaszcza, że wtedy drastycznie wzrasta pobór prądu (i hałas wentylatorów). Podkręcanie to tylko do gierek.

Wolniejsze pamięci RAM, ale więcej.

Płyta Asrocka jest ok. to dobry model.
Dysk kup firmowy, WD np. a nie szmelc.
Chłodzenie Endorfy ok. ale i tak z tym CPU ledwo daje radę. Obudowa musi mieć dobre chłodzenie, zalecam boczne wentylatory, albo wyloty góra, tył i nawiew przód. Dobra pasta. Warto wyłączyć w ustawieniach zintegrowaną grafikę. Niby 65W a udało mi się przy godzinie mielenia Prime 95 na 6 rdzeniach + FurMark dojechać do 90. Ciekawe, że odpalenie na wszystkich wątkach daje niższe temp.

Karta ma zbyt mało pamięci. Nie musi być szybsza, ale ma mieć 8 a lepiej 12GB, soft lubi dużo.

Podasz przykłady?

OK, ale subiektywnie zaryzykowałbym i7-13700KF (te same pieniądze) lub jeżeli masz kilka stówek więcej w zapasie to i9-13900KF. Ryzena sam z chęcią bym kupił ale chyba nie ma wersji bez zintegrowanych układów graficznych co z automatu je wyklucza dla mnie - takie „upodobanie”, być może złe.

Asrock ma obsługę AMD CrossFire. Czy zamierzasz w przyszłości z tego korzystać?

Dzięki za odpowiedzi.
Po kolei:

@kramar99

Podkręcanie sprzętu do pracy? Nigdy bym się na to nie odważył zwłaszcza, że wtedy drastycznie wzrasta pobór prądu (i hałas wentylatorów). Podkręcanie to tylko do gierek.

Przez 10 lat pracowałem na komputerze z podkręconym Intelem i nie widzę w tym problemu. Wentylatory nieznacznie przyspieszały jedynie w czasie maksymalnego obciążenia. Zaznaczę ponownie, że w mojej pracy komputer nie jest non stop obciążony na max. R9 7900 po podkręceniu energetycznie i termicznie zachowuje się tak, jak R9 7900X bez podkręcania.

@wasabi1084
Zakładam, że pisząc o dysku, masz na myśli HDD? Od lat korzystałem z, jak twierdzisz, szmelców i nigdy mnie nie zawiodły. Chyba że coś się zmieniło i Seagate zszedł na psy. Pewnie chodzi o to, że wspomniany wyżej model zapisuje w trybie SMR? (dopiero teraz zwróciłem na to uwagę) Jak dla mnie może być i WD, może być też Toshiba. Używałem dysków tych marek i również nie było problemu. Który proponowałbyś z WD? Może WD BLUE 2TB 5400obr. 64MB CMR? Ma wprawdzie tylko 5400 obr./min, ale wraz z drugim będzie służył jako magazyn danych w RAID 1. Ewentualnie WD RED PRO 2TB 7200obr. 64MB CMR WD2002FFSX.
Jeśli ostatecznie Endorfy nie da rady, będę musiał iść w kierunku AiO, ale wolałbym tego uniknąć. Zobaczymy czy się uda. Przetestowaną pastą, do której mam zaufanie jest Arctic Silver 5. Oczywiście obudowę planuję przewiewną, z dodatkowymi wentylatorami.
Karta graficzna, jak wspomniałem, będzie prawdopodobnie zastąpiona inną, ale nie jest to obecnie priorytetem, zwłaszcza że nie tworzę skomplikowanych scen 3D.

pavlo950 (Wybacz że cię nie „wspomniałem”, ale niestety jako nowy użytkownik forum nie mogę „wspomnieć” więcej niż dwóch uczestników rozmowy. No cóż. Dobrze że nie muszę zmieścić się 100 znakach podczas pisania.)
Mógłbym kupić i9 13900KF, ale wszelkie głosy w sieci mówią, że wzrost wydajności względem np. i7 13700K nie jest wart konieczności pogodzenia się ze znacznie większym zużyciem energii i generowanym ciepłem. Jak wspomniałem wyżej, nie tworzę bardzo skomplikowanych scen 3D, więc myślę że byłby to trochę przerost formy nad treścią. Gdyby jednak potrzebna była większa moc obliczeniowa, szedłbym raczej w coś pokroju Threadrippera.

Czy ASRock B650E PG RIPTIDE WIFI lub MSI MAG X670E TOMAHAWK WIFI nie będą ograniczały możliwości pozostałych wybranych podzespołów? Ze specyfikacji wynika, że raczej nie, ale pytam was o to dlatego, że być może słyszeliście o jakichś wadach wspomnianych plyt, o których mi nie wiadomo.

Też podkręcałem, ale Intele. Zero problemów ze stabilnością itp.

Jeśli chodzi o HDD to przez kilkanaście lat tylko jeden Seagate trafił się felerny. Co do ssd to najstarszy działający goodram u mnie ma 6 lat. Tontylko sugestia żeby zbytnio nie przejmować się opiniami.

Mam na myśli SSD Iridium, czyli Goodram. Jak tylko pojawiły się na rynku, zachęcony opisami jakie to solidne, kupiłem ze 100 sztuk na próbę, w pierwszych dwóch latach wróciło prawie 30 sztuk. Czyli takie samo barachło, jak reszta dysków tej firmy, może nie taki horror jak panther, adata itd, ale lipa.

Da radę, przewiewna obudowa, i będzie ok, w końcu daje też radę z wersjami o TDP 105W, aczkolwiek tutaj trzeba ustawić agresywnie chłodzenie. Zwracam uwagę, bo ostatnimi czasy przychodzi sporo przegrzewających się maszyn, gdzie ktoś składał, nie zrobił testów i potem się dziwił, że ma po dłuższym graniu spadki FPS.

AIO aby było lepsze, musi niestety naprawdę być solidne, i już lepiej Noctua NH-D15 kupić, lepiej sobie radzi niż większość sporo droższych od niego AIO.

Pracowałem, czy się bawiłem? Prosty temat, masz do oddania materiał, który renderujesz np. 12 godzin. I niech ci wywali artefakt po drodze, albo wyłoży się program. A produkt ma być na czas, np. do reklamy i jest wart kilkanaście patoli. Jak się pracuje na sprzęcie i zarabia, to się nie podkręca, bo wydanie 2-3 tysiące więcej, to po prostu odpis od podatku na fakturze, a ryzyko wystąpienia problemu rośnie.
Samo oddanie sprzętu na serwis może spowodować większe straty niż zysk z podkręcania.

1 polubienie

@pavlo950
Również nie miałem problemów z Seagate’ami, a SSD Iridium Pro od GOODRAM na kościach MLC (jeszcze na SATA) mam w dwóch komputerach i nic złego się z nimi nie dzieje.
Pytałeś o CrossFire - nie, nie będę z tego korzystał.

@wasabi1084
Jeśli nie GOODRAM 1TB M.2 PCIe Gen4 NVMe IRDM PRO (IRP-SSDPR-P44A-1K0-80), to co w zamian? Może Corsair 1TB M.2 PCIe Gen4 NVMe MP600 Pro LPX (CSSD-F1000GBMP600PLP)?

Pracowałem, czy się bawiłem?

Dlaczego zakładasz, że jestem idiotą :slight_smile: i pracowałem lub pracowałbym na komputerze, który po podkręceniu sprawia problemy? Podkręcenie nie było ekstremalne i stabilność była testowana. Ani razu przez te lata komputer nie sypnął jakimkolwiek błędem czy BSODem, a zlecenia realizowane były na czas. Podobnie obecnie nie zamierzam iść w ekstremalne kręcenie, o ile w ogóle. Po prostu lubię wiedzieć czy coś się da zrobić, czy nie i czy jest sens. To nie ma być komputer do wielodniowych renderingów non stop, bo jeśli zajdzie taka potrzeba, będę myślał o czymś pokroju Threadrippera i oczywiście że zakup nie będzie stanowił problemu, ale obecnie nie potrzebuję niczego więcej, ponad to, co opisałem w pierwszym poście. Głównie chodzi o to, żeby nie tracić zbyt dużo czasu na rendery testowe pojedynczych klatek i żeby mieć jakiś zapas mocy, aby za rok nie musieć znów kupować nowego komputera. Ja wiem że wszystko bierze się na fakturę, ale bezsensowne wywalanie kasy, byle tylko podatku nie zapłacić, prowadzi do tego, co obserwuję w pewnej znajomej firmie, gdzie ciągle coś kupują, byle uniknąć podatku, przez co mają mnóstwo rzeczy, które w sumie są im niepotrzebne, a bufora finansowego brak. No ale nie o tym jest ten wątek.

Czarnego WD od biedy niebieskiego.

Czy coś się dzieje, to przeleć Viktorią i zobacz czy już nie wychodzą wolne sektory, bo GoodRam ma również spory odsetek takich kwiatków po 2-3 latach.

Że jak? Przecież podkręcenie da ci raptem kilka procent. A o tak, idzie to na karcie, więc lepiej zwyczajnie mocniejsze GPU wsadzić.

Ja bym kolegi wasabiego nie słuchał bo on ma jakieś swoje dziwne teorie XD

U mnie wszystkie goodramy są póki co satowe.

OK, ja tam wolałbym dopłacić do zapasu kilku rdzeni więcej i koniecznie bez integry - ale ja nie zajmuję się obróbką grafiki itp więc nie wiem co byłoby lepsze w tym przypadku.

Miałem i Asrocka i teraz Asusa - obydwie są „toporne” i względnie trwałe więc czegoś byś nie wrzucił w tym budżecie to i tak będzie „spoko”. Wątpię żeby któraś z płyt w tym budżecie w jakikolwiek sposób ograniczała znacznie możliwości sprzętu.

A pewien jesteś że leci tylko na gpu? Poza tym podkręcenie da nie „raptem” a da „co najmniej” kilka %, teraz autor tego nie odczuje ale za kilka lat będzie to na plus. Ciekawostka: miałem procka z 2007 (q6600) i podkręcony dawał radę do czasu aż padło mobo. A padło na początku tego roku XD dobra stacja robocza ale kompletnie nie nadawała się pod vm’ki. PS. Mobo które padło to gigabyte i miał prawo po takim długim czasie.

Jak GPU jest do kitu, to leci na CPU. Przynajmniej większość nowego softu, od renderingu, po Neural Filters.

Zresztą PC do pracy graficznej i tak się zmienia często. Przecież godzina robocza grafika kosztuje tyle, że taki sprzęt to jest pukuś.

Zachęciłeś mnie i sprawdziłem. Dysk to IRP-SSDPR-S25B-240, przepracowane ponad 15000 godzin i wszystkie sektory z wartością 40. Ani jednego z większą i ani jednego z mniejszą.
Oglądałem WD Black, konkretnie WDS100T2X0E i specyfikacją oraz długością gwarancji nie odbiega od GOODRAM IRP-SSDPR-P44A-1K0-80 czy Corsair CSSD-F1000GBMP600PLP. Co do WD to mam wątpliwości co tam faktycznie siedzi, bo np. wg jednych stron są tam pamięci Toshiba, a wg innych SanDisk, co do którego mam bardzo mieszane uczucia, bo miałem problem z dwoma pendrive’ami tej firmy. No i mam nieodparte wrażenie, że po prostu z jakichś powodów lubisz WD :wink: I o ile w przypadku HDD widzę ku temu powody, to w przypadku SSD konkurencja wypada podobnie. SSD WD Black w sieci był wręcz masowo konfrontowany z Kingstonem KC3000 SKC3000S/1024G.

Spokojnie, będzie lepsze GPU, jeśli zajdzie taka potrzeba :slight_smile:

Jeśli chodzi o płytę główną, to o ile pamiętam, zawsze miałem płyty ASUSa, ale po ostatniej historii, w której serwowały zbyt wysokie napięcie dla Ryzenów 7000, moje zaufanie do tej marki osłabło. W przypadku ASRocka wątpliwości wzbudza dwuletnia gwarancja, gdzie MSI czy ASUS dają 3 lata. Widywałem też komentarze mówiące o bardzo długiej procedurze POST podczas startu. Toporność (zakładam że masz na myśli UEFI) nie przeszkadza mi, nawet jest zaletą, bo nie przepadam za zbędnymi wodotryskami :slight_smile: Jeśli się nie mylę, to chyba mają soft, który pozwala w bardziej przyjazny sposób kontrolować ustawiania płyty głównej z poziomu Windows.

W przypadku obudowy myślałem o MODECOM Oberon Pro lub Sharkoon M25-V, choć jakoś nie przemawia do mnie masowo obecnie stosowane rozwiązanie z „piwnicą” na zasilacz, w której również montowane są HDD, a na moje oko utrudnia to chłodzenie dysków. Chyba że się mylę.

Z jednej strony masz rację, z drugiej trzeba byłoby liczyć się ze znacznie większym poborem prądu i walką z wysoką temperaturą. Ze zintegrowanej grafiki nie korzystałem, ale czytałem, że jej moc można również wykorzystać do obliczeń w zastosowaniach graficznych. Szału nie ma, ale zawsze to coś. Choć czy gra warta jest świeczki nie wiem, bo nie zgłębiałem tematu :slight_smile:

A który to dokładnie parametr?

Mi chyba jeden padł. Po 10 latach katowania XD

Bo to był jakiś jednostkowy przypadek.

Generalnie ciepło chyba zawsze ucieka ku górze więc stosując wentylatory od spodu pozbywamy się tego problemu. Kiedyś widziałem recenzję jakiejś obudowy od Asusa i recenzent niby zachwalał ale to było dawno i już tego nie znajdę. Ile dysków planujesz tam wsadzić, tak z ciekawości?

W tym sensie też, asrock który mi kupę czasu służył to było zwykłe, chamskie mobo z opcją podkręcania na lga775 i nie zdziwiłbym się jakby się okazało że jeszcze działa (używane od 2004 do 2013 i po prostu odstawiłem na bok). Asusy mają znajomkowie (dwa lapki), ja mam w mini desktopie, gdzieś widziałem że ktoś robił na tym serwer (na jakimś amd zdaje się) i to po prostu chodziło. Za to najwięcej „jajec” jakie słyszałem bywało z gigabyte (ale to nie znaczy że są złe!).

Pobór prądu znaczący większy będziesz miał tylko przy pełnym obciążeniu na wszystkich rdzeniach. Mam w kompie i5-11400 bez dedykowanego gpu, 8K na YT normalnie lata i na wszystkich wątkach jak sprawdzałem to miałem po 55 stopni w maksie. Jak go „zestresowałem” na full to ~65 przy chłodzeniu „laptopowym”, a to przecież normalny desktopowy procek tyle że w bardzo małej obudowie (asus mini pb62). Także to tylko kwestia konfiguracji. Może być tak, że po wyłączeniu np funkcji oszczędzania energii w mobo i po podkręceniu proponowanego przeze mnie i9-13900kf stanie Ci na konkretnej częstotliwości na stałe (np 4,5GHz) i tutaj owszem, będziesz miał większy pobór prądu nawet w idlu ale po pierwsze procek na siebie zarobi a po drugie przy renderowaniu obciążenie, wentylatory itp nie będą „skakały” niepotrzebnie. Inna kwestia że np u mnie wyłączenie oszczędzania energii w biosie (energy star i coś tam jeszcze) wyłączyło jednocześnie tryb turbo (procek lata sobie cały czas na 2,6GHz zamiast skakać z 800MHz na 4,4GHz) i w momencie pisania tego posta przy 25 stopniach w pokoju na procku mam około 38. Odpaliłem jedną vm z win11 to temperatura skoczyła o 3 stopnie wzwyż XD pojęcia nie mam jak to w ryzenach wygląda.

I tak i nie. To się chyba tyczyło nvidii cuda, tesla, może quadro i ewentualnie vega od amd. Tylko na ile byłoby to przydatne w renderingu? Czy któryś soft z które korzystasz korzysta z powyższych technologii? Może w tym przypadku zamiast szukać GTX/RTX warto byłoby się zainteresować quadro?

Przepraszam że tak długo nie odpisywałem, ale dopiero dzisiaj udało mi się przejść proces logowania na forum.

Załączam zrzut ekranowy
dysk

Trochę o tym trąbiono np. na YT, choć wiadomo, że ludzie mają tendencję do urządzania polowań na czarownice, ale jednak kontrola jakości u Asusa mocno zawiodła.

2x WD RED Pro 2TB lub 2x WD BLUE 2TB

Jeśli chodzi o płytę główną, to chyba zdecyduję się na MSI MAG X670E TOMAHAWK WIFI. Jest bardziej rozwojowa, gdybym za jakiś czas chciał magazyn danych bazujący na HDD zastąpić dyskami M.2.

Dziękuję za wszelkie sugestie. Na pewno coś wybiorę :slight_smile:

Asus to ogólnie ma jakiś problem z AMD bo to nie jest jedyny przypadek. Napisałem że jednostkowy, ale jednostkowy w sensie tak bardzo nagłośniony i dotyczący zasilania procków. Na forach i nie tylko można poczytać na temat problemów Asusa i prawie zawsze problemy dotyczą procków AMD.

Ja póki co mam system (teraz już Debian Stable, wcześniej przez lata Ubuntu LTS) na nvme i magazyn danych na goodramie sata ale za jakiś czas pewnie rozszerzę o jeszcze jeden dysk nvme.