Hej,
Otóż 3 miesiące temu przewróciłem się z plecakiem, w którym miałem laptopa. Sprzęt lekko się porysował i to wszystko. Jednak od jakiegoś czasu system ma problem z włączeniem.
Po właczeniu albo pokazuje się tylko czarny ekran albo ekran dell i nic więcej. Komputer nie uruchamia się dalej. Mogę go uruchomić dopiero po kilkukrotnym odłączeiu zasilania i wyciągnięciu baterii.
Nie przeszkadza mi to, gdyż zajmuje to około 1-2 minuty. Natomiast jest to laptop, którego używam do pracy i niechciałbym, by uległ jakiejś awarii. Dlatego też nie chcę oddawać go do serwisu i czekać na naprawę długi czas.
Czy wiecie może z czego może wynikać problem i czy może się on pogłebić?
Z góry dziękuję za pomoc.