Komputer nie chcę się uruchomić - czarny ekran i nie reaguję

Podczepiłem dzisiaj nową kartę graficzną i od tego momentu komputer nie działa… Jak ją podłączyłem to najpierw wyskoczył mi jakiś błąd CMOS i były do wyboru dwie opcje klikając odpowiednio f1 i f2 - wybrałem chyba normalny start systemu. Ale coś znów wyskoczyło więc zresetowałem i od tamtej pory się nie włącza. W ogóle nie ma obrazu, tzn. jak monitor jest włączony i komputer chodzi to lampka pali się na niebiesko a jak monitor jest włączony a komputer wyłączony to lampka pali się na pomarańczowo (monitor ASUS’a) i u mnie przy włączeniu komputera lampka jest ciągle pomarańczowa. Co się mogło stać? Gdzieś czytałem o resetowaniu biosa i czy u mnie mogło by to coś dać? I jak w ogóle się to robi?

Dodam, że jak podłączę starą kartę to jest dalej to samo.

Podłączyłeś dodatkowe zasilanie do niej?

Zrób reset Biosu: viewtopic.php?f=7&t=267235

Tzn? Nie, po prostu wyjąłem starą kartę i podłączyłem nową. Nic innego nie robiłem.

Resetowanie biosu (sposobem 1) nic nie daję. Dalej to samo. A drugim nie mam jak bo nie mam tej zworki albo źle szukam :expressionless:

Zobacz w instrukcji, powinno być wszystko opisane (w najgorszym wypadku po angielsku). A jaka płyta? I jaki zasilacz?

Płyta to ECS K7S5A a zasilacz CODEGEN 300W.

Ojojoj, lepiej pożycz inny zasilacz i na nim ponownie sprawdź sytuację.

Ten zasilacz to jeden z najgorszych jaki mógł się pojawić na tym świecie.

Czyli w grę wchodzi tylko wymiana zasilacza? Nie wiadomo dokładnie w czym tkwi problem? :slight_smile:

Jeśli posiadasz miernik, to go sprawdź (punkt 2) Awaryjne uruchamianie oraz sprawdzanie zasilacza.

Jeśli nie, to pożycz. Wyjdzie najtaniej.

A jakie są oznaki spalonej płyty głównej, padniętego zasilacza albo procesora?

Jak padł mi procesor, to komputer nie wstawał, nawet BIOS się nie zgłaszał.

Eh… Wykonałem pkt. 1 z tej strony: http://www.hotfix.pl/articles.php?article_id=79 no i niby działa bo się kręci a tacka z cdromu się normalnie otwiera… Więc to jest nie tak? :Q