Podczepiłem dzisiaj nową kartę graficzną i od tego momentu komputer nie działa… Jak ją podłączyłem to najpierw wyskoczył mi jakiś błąd CMOS i były do wyboru dwie opcje klikając odpowiednio f1 i f2 - wybrałem chyba normalny start systemu. Ale coś znów wyskoczyło więc zresetowałem i od tamtej pory się nie włącza. W ogóle nie ma obrazu, tzn. jak monitor jest włączony i komputer chodzi to lampka pali się na niebiesko a jak monitor jest włączony a komputer wyłączony to lampka pali się na pomarańczowo (monitor ASUS’a) i u mnie przy włączeniu komputera lampka jest ciągle pomarańczowa. Co się mogło stać? Gdzieś czytałem o resetowaniu biosa i czy u mnie mogło by to coś dać? I jak w ogóle się to robi?
Dodam, że jak podłączę starą kartę to jest dalej to samo.