Komputer nie chce się włączyć po przeniesieniu go z miejsca na miejsce

Witam,

mam problem z koparką litecoin. Otóż nie chce się włączyć.

 

Koparka nie ma obudowy, tj. goła płyta główna (MSI 790FX-GD70 na pamieci ddr3), 4 karty graficzne (MSI radeon 270), procesor (x64, sempron 145), zasilacz (OCZ ZT 750W), dysk twardy (160 GB), 2x2GB RAMu, zainstalowany Windows 7 x64 ultimate.

 

Postanowiłem ją przenieść, przedtem działała. Podczas przenoszenia postawiłem ją na wklęsłej plastikowej pokrywie od skrzyni i płyta głowna mogła wtedy się lekko wygiąć.

 

Niesprawne jeszcze przed przeniesieniem były: karta sieciowa (czasami się włączy, czasami trzeba resetować), kabel od zasilania płyty głównej (przerywa przy zmianie położenia, trzeba pomajtać trochę wtyczką, ustawic tak żeby działało i jak się nie rusza wtyczki to działa stabilnie) i w dysku twardym złącze ATA nie “trzyma” kabelka, no ale wystarczy docisnąć i nie ruszać i też działa.

 

Mam ustawioną opcję w BIOSie żeby komputer się automatycznie włączał po stracie zasilania, no i przy ponownym rozruchu ruszałem ten kabel (zasilanie było włączone) i przez to zasilanie się z dużą częstotliwością w krótkim czasie pojawiało i znikało.

 

Po przeniesieniu włączyłem komputer (bez monitora i klawiatury, bo ustawione jest wszystko tak, żeby działało bez potrzeby monitora i klawiatury) i czekałem na laptopie aż koparka się połączy z internetem, co jednak się nie stało. Dlatego po chyba czwartym restarcie podłączyłem monitor i klawiaturę żeby zobaczyć czemu się nie łączy i moim oczom ukazał się komunikat z przywracaniem systemu, a kolorystyka całego ekranu była fioletowa.

 

Bezpośrednio przed przeniesieniem koparki była ona włączona i kopała dogecoiny. Wyłączyła się automatycznie, bo jedna z kart miała 98 stopni.

 

Więc moje typowanie jest takie:

 - spaliłem wszystkie cztery karty graficzne przez to, że jedna się przegrzała (sprawdzam właśnie każdą z osobna i żadna nie działa, nawet wentylatory się nie kręcą),

 - spaliłem wszystkie karty graficzne przy tym przełączaniem zasilania z dużą częstotliwością w krótkim czasie,

 - wygiąłem płytę główną i przez to nie działa

 

Zasilanie na płytę główną jest, tylko jakby nie na karty graficzne.

 

Jak sprawdzić co się zepsuło? Proszę o pomoc!

 

Jestem teraz cały czas dostępny, będę czekać na odpowiedź.

Musiałbyś swoje karty podłączyć w innym kompie żeby sprawdzić czy działają. Jak działają proponuję pożyczyć od kogoś zasilacz. Jeżeli nie będzie efektów to raczej płyta główna zakończyła swój żywot.

OK, dzięki za odpowiedź. Okazało się że wtyczka do monitora wypadła. Zaraz ją k***a przyspawam… Przepraszam wszystkich za kłopot, byłem zdesperowany żeby to działało, bo to drogi sprzęt. Wszystko już działa. Można usunąć/ zablokować temat.