Komputer nie chce się włączyć

Witam wszystkich, jako, że to mój pierwszy post na forum.

Sprawa wygląda następująco; wczoraj w nocy po wyłączeniu komputera okazało się, że kręci się nadal dodatkowy wiatrak w obudowie. Zdziwiło mnie to mocno. Chciałem wtedy ponownie włączyć komputer i potem wyłączyć jeszcze raz, ale byłem na tyle zmęczony, że po prostu wyłączyłem zasilacz z tyłu obudowy odpowiednim przełącznikiem. Po odczekaniu około minuty chciałem włączyć ponownie komputer i okazało się, że już nie mogę tego zrobić… Odłączyłem go całkiem od zasilania, podłączyłem, ale niestety nadal nie mogłem włączyć komputera. Wygląda to tak jakby padł zasilacz. Ale mam do tego małe wątpliwości. Od paru dni słyszałem wyraźnie dochodzący z obudowy dźwięk jakby “piszczących kondensatorów”. Dziś komputer rozkręciłem by zobaczyć czy nie ma jakichś spuchniętych kondensatorów, ale nie dopatrzyłem się żadnego takiego.

Moje pytania brzmią następująco:

  1. Czy możliwe,że to zasilacz dogorywał i z niego dochodziły te piski (zdaje mi się że kondensatorów)?

  2. Czy zasilacz nadaje się do kosza?

  3. A może to sekcja zasilania na płycie głównej powiedziała “papa”?

Mój sprzęt:

zasilacz: Tagan TG530-U22 / 530 wat

płyta: Asus P5B Deluxe

grafika: MSI 7900GTO 512MB

i 2 GB ramu plus nagrywarka SATA oraz dysk 250 GB SATA.

Jeśli moje przypuszczenia są słuszne co do zasilacza, to jaki byście mi polecili w cenie do około 150 zł? Jakiś Amacrox lub Corsair może?

Z góry dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi!! :wink:

Maestro00 , nie pisz bzdur… to nie jest tani chiński zasilacz!! http://www.nokaut.pl/zasilacze/zasilacz … w-box.html

86has , nie stwierdzisz co jest zepsute dopóki nie podstawisz innego zasilacza.

O Taganach słyszałem różne opinie :wink: Ale w większości to były pozytywne opinie.

Jaki byście zaproponowali zasilacz do kwoty 150 zł? Ewentualnie mogę dołożyć 20 zł…

Niestety nie mam nikogo ze znajomych kto posiadałby odpowiednio mocny zasilacz bym mógł podmnienić. Pozostaje jedynie miernik, można go dostać w jakimś sklepie komputerowym?

Zasilacz: OCZ SXS 500W Rev.2, ale pożycz inny i sprawdź jeszcze raz, gdyż to może być płyta główna.

Sprawdzanie zasilacza, czy chodzi:

Znajdź spinacz biurowy. Odłącz wszystkie kable odchodzące od zasilacza do komputera oraz przewód zasilający. We wtyczce ATX 20/24 pinowej powinien być jeden zielony kabel. Połącz go z dowolnym czarnym (rozgiętym spinaczem). Podłącz jakiś wiatrak (ewentualnie napęd CD z płytą), coś co da mu małe obciążenie.

http://img.wklej.org/images/872466992wtyczka.jpg

Sprawdź jeszcze najpierw, czy wszystko Masz dobrze podpięte i czy kabel zasilający nie wysuwa się z zasilacza. Podłącz kabel zasilający do kontaktu. Czy zasilacz ruszył?

cosik_ktosik dzięki za szczegółowe wyjaśnienie! Niestety nie będę mógł tego sprawdzić od razu, gdyż teraz piszę nie ze swojego komputera, a do domu mam spory kawał drogi.

A co myślicie o takim manewrze by podłączyć na chwilę jakąś 300W zasiłkę, ale bez podłączania karty graf i wszystkich zbędnych podzespołów? Tak by zobaczyć czy komputer w ogóle wystartuje.

Maestro00 Bez obawy, interesuje mnie tylko uruchomieni choć na kilka sekund :wink: Tak by też móc ewentualnie zlokalizować piski. Jeśli ich nie będzie, to Tagan leci niestety (lub stety) do kosza. Jeśli piski będą, to wtedy zacznę naprawdę martwić się o płytę główną.