Cześć. Mój brat chciał przeczyścić komputer i powyciągał wszystkie części. Po wyczyszczeniu podłączył wszystkie kable i komputer nie chciał się włączyć. Posprawdzałem wszystkie kable i spróbowałem uruchomić go i nic. Myślałem, że zasilacz sie spalił bo przed czyszczeniem wyłączył kompa na pstryczku. Ale czytając na forach próbowałem popodpinać po kolei części i zacząłem od płyty głównej i nic nie ruszyło. I teraz nie jestem pewny czy zasilacz czy płyta.
Odłącz kable co łączą się z płytą główną zostaw tylko połączenie zasilacza z nagrywarką żeby jakieś obciążenie było tak radzą żeby się zasilacz się nie spalił. I poszukaj na wtyczce 24 pin piny o kolorach zielony i czarny podaję linka do filmu jak sprawdzić sam zasilacz http://komputery.spryciarze.pl/zobacz/j … ty-glownej
Podłączyłem tak jak na filmie zasilacz do napędu i ruszyło ale zasilacz wydawał dziwne piszczenie i jak chciałem zamknąć napęd to na jego obudowie poczułem prąd (gdzieś jest przebicie). Dziś pożyczyłem 425w zasilacz od kumpla i zrobiłem też test z napędem i przebicia nie było. Potem podpiąłem pożyczony zasilacz pod płytę główną i ruszył (zasilacz stary wogólę nie ruszał). Prosze o szybką odpowiedź bo potrzebuje komputer.
Można spróbować na własne ryzyko podłączając napęd z innej wolnej wtyczki zasilającej z zasilacza czy też będzie przebicie jeśli też. To nie wróży nic dobrego jak dodatkowo słychać piszczenie. Ogólnie zasilacz do dokładnego sprawdzenia tylko czy się opłaci naprawiać jeśli nie zrobisz we własnym zakresie.