Witam!
Mam problem, ostatnio wymieniałem zasilcz bo mi się spalił. Po tej wymianie zaczęło coś dziać się z komputerem. Jak włączałem gre to zaraz mi się komputer zawieszał i pomagał tylko reset. Jedengo wieczoru wyłączyłem komputer, a rano już nie chciał się włączyć, problem był z kartą graficzną GF9400GT (prawdopodobnie przez grzała mi się i komputer się zawieszał). Komputer za którymś razem załapywał i robił beep, ale monitor nie działał. Wymieniłem kartę na nową GF8600GT, monitor działał, zacinało się na post (u mnie logo “Foxconn”, bo w biosie nie mam włączonego post), czasami szło dalej, ale zawieszało się zaraz, bios też się wieszał. Jak trochę pochodził to czasem wogóle nic nie pokazywał, a jak stał nieużywny 1 dzień to wszedł to systemu, ale zaraz się zawiesił. Podłączyłem tylko Dysk twardy, procek z chłodzeniem, pamięć i zasilacz, włączyłem to na zintegrowanej karcie grafiki i działa, nie wyłącza się. Czy to może być problem z kartą graficzną (popsuta, nie kompatybilna z płytą), czy może z mobo? Bardzo proszę o pomoc.
Konfigurcja komputera:
Procesor: AMD Athlon 64 x2 4400+,
Kart graficzna: Wcześniej 9400GT, teraz 8600GT,
Zasilacz: CoolerMaster RS-460-PCAP-13 460W (Miesiąc lub dwa wcześniej wymieniany),
RAM: GoodRam 2GB chyba 800Mhz
Dysk Twardy: Seagate Barracuda 500GB
Płyta główna: Foxconn K8M890M2MB-RS2H