Pewnego dnia odłączyłem zasilacz żeby przeniesc komputer w inne miejsce, podłączyłem zasilacz i probuje włączyć komputer a tu 0 reakcji. Wymieniłem plyte glowna i zasilacz z innego komputera i tez nic. Zasilacz sprawny na 100% plyta też.
Procesor intel core i5 4460
Karta graf Msi geforce gtx 760ti
Płyta główna Asus h81m-d r2.0
Zasilacz tracer highlander 400w
Ram SP 8gb x1 1600Mhz cl11
skoro zasilacz i płyta główna sprawne, to jest podstawa żeby cokolwiek ruszało.
Dziwny przebieg zdarzeń, przeniosłem komputer i nie działa więc wymieniłem płytę główną i zasilacz 
Masz prąd w gniazdku/sprawny kabel ?
Po co wyjmowałeś zasilacz przy przenoszeniu komputera?
ja zrozumiałem, że po prostu odłączył kabel od zasilacza i potem podpiął w nowym miejscu.
Edit. Juz wszystko działa. Okazalo sie ze podczas przenoszenia komputera kabel Power sw sie otarł i jest do wymiany zamykam temat dziekuje wszystkim za chec pomocy